Wpis z mikrobloga

@WujaAndzej: choćby na tym, że jednego dnia wykop popiera z całego serca czarny protest, a drugiego dnia promuje gościa, który wiadomo, jaki ma, ekhm, stosunek, do kobiet, już nie mówiąc o tym, jakie inne wartości wyznaje. Polega też na tym, że z jednej strony można dostać bana za nazwanie kogoś złodziejem i #!$%@?, ale z drugiej strony ten sam wykop promuje gościa, który... wiadomo, czym się zajmował. Mało tego, z wpisów