Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co sądzicie o pracodawcy, który jest wyjątkowo miły dla pracowników płci żeńskiej, jest takim jakby przyjacielem, jest ciepły, zabawny, interesuje się życiem pracowniczki, składa życzenia urodzinowe, pokazuje się od strony takiego dobrego taty, pozawala sobą "rządzić" kobietom, bo je lubi. Ale u niego nigdy nie będą zarabiać więcej niż minimalna krajowa. Jedna babka jest tam na 1/4 etatu(ale ona akurat tak chce, bo ma dziecko), drugiej po czasie próbnym zaoferował 3/4 etatu ale ona się nie zgodziła na takie warunki i poszła, bo co to jest 3/4 z minimalnej krajowej? Nawet jak szef jest fajny, to tak naprawdę nie jest fajny skoro nie myśli o tym, że kobieta musi za coś żyć, że nie żyje samymi żarcikami i sympatycznością szefa. Dla mnie to jest poniżenie, że myśli, że kobiety pracują tylko na "waciki" nawet jeśli jako osoba jest czarujący, to chyba jednak to tylko pozory.Aha no i jedyna z całym etatem to jego pupilka, ale co z tego, od czterech lat brak podwyżki. On chyba myśli, że kobiety się karmią jego zajebistością i nie potrzebują pieniędzy na życie. #pracbaza #niebieskiepaski #rozowepaski #szef #truestory

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 5