Wpis z mikrobloga

Kiedy byłem w gimbazie to kilka dziewczyn się we mnie podkochiwało/zakochało. Jedna z nich miała na imię, na potrzeby Wykopu, Asia. No i wyobraźcie co się inba #!$%@?ła przez tą Asię. Pisała sobie z jej (i zarazem moją) koleżanką Kasią na gadu-gadu czy jakimś ówczesnym komunikatorze. Pisała pierdoły typu "kocham plackiziemniaczane", "nie mogę żyć bez plackówziemniaczanych" i "zabiję się jak mnie odrzucą placki_ziemniaczane". No i wszystko fajnie, sprawa światła dziennego miała nie ujrzeć, ale wścibska mamuśka Kasi podejrzała rozmowę i wykonała kilka telefonów. W tym do mojej mamy. Ja sobie śpię kulturalnie, to był dzień wolny, a mama mnie budzi i mówi "Asia chce się przez ciebie zabić". Mnie tam zatkało bo raczej spodziewałem się "chodź na śniadanie" albo "wstawaj bo już późno". Wytłumaczyłem się jakoś że nic nie wiedziałem o tym, bo nie widziałem, sprawa jakoś się rozeszła po kościach, a Asię omijałem szerokim łukiem już zawsze.

#takbylo #heheszki #coolstory #truestory
  • 1