Wpis z mikrobloga

Nie jest to najwydajniejszy SSTO:
-#!$%@? dV na orbicie
-dużo części
-część paliwa w odrzucanych zbiornikach więc w sumie nie do końca SSTO
-ponowne wejście w atmosferę to balans na granicy spalenia
-na pusto CoM za bardzo z przodu, pompuj paliwo na tył albo lataj jak rzutka (tylko czasem nie ma czego pompować)

ale robi co ma robić i wygląda zajebiście, to wystarczy.

#kerbalspaceprogram
Pobierz Antylogic - Nie jest to najwydajniejszy SSTO:
-#!$%@? dV na orbicie 
-dużo części 
...
źródło: comment_3IHhixBtwolGP31kmIRzXZCnRMt4yF6i.jpg
  • 3
Właśnie u mnie podobnie z tym, ten moduł dowodzenia z przodu jest bardzo słabo odporny na temperature, wytrzymuje do 1600 kelwinów tylko a podczas wchodzenia w atmosfere z 3k dV na orbicie nawet 2000 kelwinów części uzyskują, wiec za bardzo nie wytrzymał by niestety
Z orbity jeszcze da radę wylądować, aaaaaale np. po bezpośrednim hamowaniu atmosferycznym po ucieczce z grawitacji Mun to nie ma opcji()

+1 bo ładny
@wojtec124: ile razy miałem taką sytuację, że moduł dowodzenia się zjarał a cała reszta leci dalej jak pocisk prawie wcale nie hamując i wytrzymuje do końca (a jak jest komputerek to nawet ląduje na kołach). xD

a hamować aerodynamicznie się da nawet z Minmusa, Peryapsa 50km, AoA 90 stopni, duże skrzydła i po dwóch kółkach masz prawie kołową orbitę. Piekło zaczyna się poniżej 30km.
@Antylogic: Ja robiłem misje na Laythe, zrobiłem rakietę wynoszącą do Laythe, potem odłączenie od niej i lądowanie samego SSTO na Laythe (ciężko było ale się udało), potem start, na orbitę i powrót na Kerbin, a później oczywiście nie wyląduje, gdyż wbija się w atmosfere przy 4500m/s i na 65km wysokości wchodząc bardzo łagodnie już wszystko wybucha, a zwolnić za dużo nie da rady, bo za malo deltaV zostaje XDDD