Wpis z mikrobloga

@jaroty: Te dwie rzeczy sie nie wykluczaja wiec:


@empee: no jasne, tak samo jak nie wyklucza się np. utrudnienie jazdy prywatnym samochodom i sprawienie by komunikacja publiczna była przyjaźniejsza dla użytkowników...
@anonim1133: #!$%@? #!$%@? i to srogą.
Jest to tradycyjne wręcz w polskiej polityce podejście z serii: przeciętnie zarabiasz? Chciałbyś poprawić jakość swojego życia? TAKIEGO #!$%@?! Dawaj kasę!

A najlepsze, że nikt nie pójdzie protestować, bo bezrobotnych i tak nie stać, bogaci kupują nowe, a te "szaraczki" zapieprzają do roboty i nie mają czasu i energii, by się bawić w wyjazdy do Warszawy - zresztą, rząd ma w dupie takie pokojowe manifestacje.