Wpis z mikrobloga

Ostatni post Florydziaka to złoto ( ) Wrzucam 2 poprzednie dla kontekstu. Loty w kosmos nie są łatwe.

15 AWARII W 5 LAT
http://florydziak.com/blogger/2016/12/15-awarii-w-5-lat.html

Jak zauważa Planetary Society, w ciągu ostatnich 5 lat było 15 awarii rosyjskich rakiet:


- 1 lutego 2011 – awaria stopnia Briz-M rakiety Rockot

- 18 sierpnia 2011 awaria stopnia Briz-M rakiety Proton

- 24 sierpnia 2011 awaria ostatniego stopnia Soyuza

- 23 grudnia 2011 awaria stopnia Fregat rakiety Soyuz

- 6 sierpnia 2012 awaria stopnia Briz-M rakiety Proton

- 8 grudnia 2012 awaria stopnia Briz-M rakiety Proton

- 31 stycznia 2013 awaria pierwszego stopnia rakiety Zenit (ona jest częściowo ukraińska więc doliczenie jej do tej wyliczanki jest dyskusyjne)

- 2 lipca 2013 awaria pierwszego stopnia rakiety Proton

- 16 maja 2014 awaria stopnia Briz-M rakiety Proton

- 22 sierpnia 2014 awaria stopnia Fregat rakiety Soyuz

- 21 października 2014 awaria stopnia Briz-M rakiety Proton

- 28 kwietnia 2015 awaria ostatniego stopnia Soyuza

- 16 maja 2015 awaria stopnia Briz-M rakiety Proton

- 4 grudnia 2015 awaria stopnia Wołga rakiety Soyuz

- 1 grudnia 2016 awaria ostatniego stopnia Soyuza

Mówiąc inaczej Rosji wyraźnie nie wychodzą ostatnie stopnie rakiet – z 15 awarii tylko 2 były spowodowane awarią czegoś innego niż ostatni stopień rakiety. Briz-M najczęściej pojawia się na tej liście, ale to także dlatego że jest on najczęściej używany, ale jak widać sypią się też ostatnie stopnie Soyuza – zarówno te nienazwane jak i Fregat i Wołga. Co jest tego przyczyną? Planetary Society twierdzi że powodów jest kilka. Począwszy od coraz mniejszych nakładów pieniędzy na kosmonautykę, poprzez pogarszającą się jakość edukacji rosyjskich szkół a skończywszy na braku wykwalifikowanych pracowników związanych ze starzeniem się społeczeństwa i emigracją. Żadnego z tych problemów nie da się rozwiązać szybko, więc trzeba się przygotować na coraz częstsze awarie rosyjskich rakiet (choć jak widać w tym roku była tylko jedna, co wskazywało by na jakąś poprawę, choć statystycznie to żaden dowód).


10’CIO LATEK
http://florydziak.com/blogger/2016/12/10cio-latek.html

United Launch Alliance ma 10 lat. Firma powstała 1 grudnia 2006 roku w wyniku połączenia sie kosmicznych działów Lockheed Martin (Atlas V) i Boeing (Delta IV). Od czasu powstania ULA wystrzeliła 59 Atlasów V, 28 Delta II i 26 Delta IV. Czyli razem 113 lotów. Z tego 19 było komercyjnych i 27 dla NASA. Reszta dla wojska – 23 dla NRO i 44 dla USAF. 81 rakiet poleciało z Cape Canaveral a 32 z Vandenberg AFB.


W czasie swojego istnienia ULA nie zafundowała nam żadnej eksplozji, ale było kilka problemów:

– w 2007 Atlas V zostawił dwa satelity NROL-30 na niższej niz planowano orbicie. Przyczyną był przeciek w drugim stopniu który spowodował przedwczesne wyłączenie silnika. Na szczescie satelity miały zapas paliwa i same osiągnęły właściwa orbitę.

– w 2012 Delta VI miała problem z silnikiem RL-10 ale dzięki zapasowi bezpieczeństwa dostarczyła satelitę GPSIIF-3 na właściwa orbitę.

– w tym roku Atlas V miał problem z silnikiem RD-180 ale znowu rakieta miała spore zapasy bezpieczeństwa i dostarczyła Cygnusa na właściwą orbitę.

Czyli na 113 lotów tylko raz dostarczono satelity na niewłaściwą orbitę. ULA tania nie jest, ale kontrolę jakości mają najwyższej klasy a do tego firma jest bardzo konserwatywna w swoich decyzjach i przekłada niezawodność nad wszystko. Niestety także nad koszty co odbija jej się obecnie czkawką w konkurencji ze SpaceX.


17 AWARII W 20 LAT
http://florydziak.com/blogger/2016/12/17-awarii-w-20-lat.html

Tak dla porównania amerykańskie awarie rakietowe w ciagu ostatnich 20 lat:


– 1997 – Delta II – eksplozja w Cape Canaveral – jedna z najbardziej spektakularnych eksplozji rakiet w historii

– 1998 – pierwszy lot rakiety Delta III. Zepsuł sie system sterowania rakietą i trzeba było ja zdalnie wysadzić.

– 1999 – drugi lot Delta III. Awaria drugiego stopnia i satelita Orion 3 został na złej orbicie. Satelita poszedł na przysłowiowe żyletki.

– 2001 – Taurus XL zamiast wynieść satelity na orbitę umieścił je w Pacyfiku u wybrzeży Chile

– 2004 – inauguracyjny lot Delta IV Heavy sie nie udał. Kawitacja w turbopompie silnika RS-68 spowodowała ze separacja stopni nastąpiła przy znacznie niższej niz planowano prędkości. Drugi stopień robił co mógł ale nie dał rady dostarczyć satelitę bezpośrednio na orbitę geosynchroniczną.

– 2006 – Falcon 1 rozleciał sie w czasie pierwszego lotu. Przyczyną była zardzewiała śrubka.

– 2007 – Falcon 1 – pierwszy stopień po separacji uznał ze brakuje mu drugiego stopnia i postanowił go dogonić. Udało mu sie to, i popchnął go na tyle poważnie ze drugi stopień nie był w stanie kontynuować lotu.

– 2007 – Atlas V – patrz post wczesniej

– 2008 – Falcon 1 – pierwszy stopień znowu dogonił drugi i znowu spowodował katastrofę.

– 2009 – Taurus XL uznał ze ocean u wybrzeży Chile wymaga jeszcze jednego satelity

– 2011 – Taurus XL uznał ze dwa satelity w oceanie u wybrzeży Chile to za mało i dołożył tam trzeciego.

– 2012 – Delta IV – patrz post niżej.

– 2012 – Falcon 9 – o ile Dragon trafił na właściwa orbitę to satelita ORBCOMM juz nie.

– 2014 – Antares / Cygnus – piękna eksplozja.

– 2015 – Falcon 9 / CRS-7

– 2016 – Atlas V / Cygnus

– 2016 – Falcon 9 na platformie


#florydziak #roskosmos #ulacwel #spacex #eksploracjakomosu #kosmos #rakiety #ula
  • 2