Wpis z mikrobloga

@VoltageControlled: RIM i HH są spoko. W zasadzie kupiłem go bo jest zwierzakiem i trochę chorym szajsem. DIST a wyjściu super szumi - taki szum idealny do nagrania jak warstwa do jakiegoś dub techno. Stopa brzmi jakby była z żelków haribo i jest komiczna, ale w niektórych sytuacjach może być jako layer do innej stopy. Takie dziwadło. Nie miałem jakiegoś automatu a trafił się fabrycznie nowy za 500 PLN :P To
@VoltageControlled: Ciekawa rzecz. Ma w sobie coś intrygującego. Jak się kiedyś odkuje to może kupie. Choć ja mam juz sporo i wolę się skupić po prostu na robieniu muzyki, tworzeniu miksów i jakiś działaniach artystycznych. Ta pogoń za technologią i zabawkami już mnie zmęczyła. Uświadomiłem sobie ostatnio, że mam wszystko i w zasadzie to muszę po prostu siedzieć i to wykorzystywać. Byłem ostatnio świadkiem ciekawego wykładu pewnego producenta i on powiedział
@NeXIcE: Tak, to są PM 0.3 :) Musiałem się chwilę zastanowić, aby napisać coś konstruktywnego. Ich brzmienie jest kwadratowe jak to bywa w tak małych konstrukcjach. Niemniej jest na tyle czytelne i w sumie w miarę nie razi, że spokojnie mogą posłużyć one do pracy z ulubionym syntezatorem, jako multimedialny zestaw do monitorowania lub jak u mnie monitory pomocnicze. Ja je kupiłem ze względu na to, że są małe i w
źródło: comment_LUq7oX7Jl3qz19NOVb7L5gaDs00ztho4.jpg