Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy, bez długiego wstępu.

Ja 27lvl, ona 21lvl. Za mną kilka związków, za nią jeden poważny. Widzilieśmy się parę razy, zainteresowanie, pocałunki, rozmowy o życiu, związkach, generalnie chyba zbyt duża otwartość i szczerość z mojej strony(z jej bardzo możliwe, że też). Wychodzę z założenia, że jeśli coś jest we mnie lub w niej co dyskredytuje to w oczach drugiej osoby to lepiej szybciej to zakończyć niż marnować czas.

Dziewczynę postrzegałem jako ułożoną (studia dizennie, praca), normalną, nie zepsutą kobietę - rokująca na coś poważnego. Na ostatnim spotkaniu jednak zaczęla oporować i wyszło, że nie chce żebysmy za szybko wylądowali w łóżku, bo poprzedni facet z którym się spotykała, pokorzystał i podziekował za dalszą współpracę. Dodatkowo, wspominała, że w okresie po tym jak skończyła swój powazny związek, to sporo imprezowała. Między wierszami wyszło, że jakieś ONS mogły mieć/miały miejsce. Więc, reasumując, zakładam, że poza seksem z partnerem w długim związku i dwoma, z ktorymi się spotykała po nim ale nie wyszło, może mieć jeszcze kilku z ruchania się po nocnych baletach.

Drazni mnie to, ze po pierwsze mnie teraz stawia jakieś bariery - "z seksem". Czuję że zbieram cięgi na zachowanie jakichś gości, a z drugiej strony nie miała problemów bzykać się z obcymi facetami po imprezach (nie wiem ile tego było ale przeciez nie powie mi tego jak zapytam). Wspominała, że się angażuje, że jej zalezy na mnie, potrzebuje czasu, że skoro się spotykamy, to nie szukamy innych partnerów do związku. To jest fajne ale mam wrażenie, że gdybym wyglądał jak Alvaro to by nie miała problemu z rozłożeniem nóżek i racjonalizacją później tego, "myślałam, że ten będzie inny". Zaczynam mysleć, że poczuła się zbyt pewnie i chce sobie mnie wytresowac.

Poradzicie coś? Bo nie wiem czy z nią wyjaśnić tą kwestię, czy to się mija z celem ?

#podrywajzwykopem #rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 26
@KosmicznyPolityk: no ja jestem mizoginem, przegrywem, nigdy nie ruchałem, ale wypowiem się. Jak poczujesz, że jakaś kobieta mogła być urażona moim wpisem to proszę obroń ją przed tą ohydną mizoginią z mojej strony ;3

@AnonimoweMirkoWyznania: plusem jest, że nie dostaniesz weneryka - powinieneś się cieszyć, a nie narzekać.

Po prostu dziewczyna traktuje cię jak gówno, nie szanuje. Nie jesteś dla niej atrakcyjnym samcem by móc ją podniecić i chciała z
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozgranicz teraz moment w życiu kiedy chcesz się bawić, a kiedy szukasz poważnego związku. Jeśli jesteś na etapie zabawy to nie zastanawiasz się nad sensem seksu z drugą osobą, tylko to robisz. Ani Ty, ani druga osoba nie liczycie na związek, seks postrzegacie jako zabawę, odreagowanie, cokolwiek.
W momencie kiedy szukasz związku to (przynajmniej ze strony kobiety) chcesz wiedzieć czy to na pewno ta druga połówka. Czy po tym jak
@AnonimoweMirkoWyznania: NO I W OGÓLE SŁUCHAJ @KICIOCH I INNYCH RÓŻOWYCH. DOBRZE MÓWIĄ, NIE TO CO TACY MIZOGINI JAK JA. JAK LASKA NIE CHCE SIĘ Z TOBĄ RUCHAĆ TO DLATEGO, ŻE JESTEŚ DLA NIEJ WAŻNY. ALVARO NIE BYŁ, WIĘC MÓGŁ SOBIE W NIEJ ZAKISIĆ, ALE TO NIC NIE ZNACZY, TO O NICZYM NIE ŚWIADCZY. Ty masz coś więcej niż jej cipkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESTEŚ KIMŚ. TO PRAWDZIWE UCZUCIE, A NIE JAKIŚ SEKS. JESTEŚ KIMŚ
@AnonimoweMirkoWyznania: wykop at its finest. jakby przespała się z tobą od razu to wrzucałbyś tutaj posty w stylu "uprawialiśmy seks na pierwszej randce, Mirki oceńcie czy ona przypadkiem nie jest #!$%@?ą" i rozkminiał czy zawsze się tak zachowuje XD

Wspominała, że się angażuje, że jej zalezy na mnie


no i super, chyba powinieneś się cieszyć, co?

Między wierszami wyszło, że jakieś ONS mogły mieć/miały miejsce.


faktycznie wyszło czy sam to sobie
Między wierszami wyszło, że jakieś ONS mogły mieć/miały miejsce


@AnonimoweMirkoWyznania: Ale to miały miejsce, czy tak sobie tylko zgadujesz? Bo z tego co piszesz, to raczej twoje projekcje bez żadnego dowodu. Sam fakt, że dziewczyna imprezowała nie znaczy jeszcze, że sypiała z kim popadnie na lewo i prawo.