Wpis z mikrobloga

Nie pamiętam, kiedy ostatnio ktoś taką radość mi sprawił paczką - obejrzyjcie i przeczytajcie :D

Gdy dwa lata temu brałam udział w Wykopoczcie - dostałam Mirabelkę @GryziaS - niewiele pisze o sobie, ale z racji tego że była to edycja regionalna to pochwaliłam się tym co moje rodzinne tereny oferują, m.in. sękaczem i wieloma innymi rzeczami. GryziaS nie zrobiła #pokazpaczke a mi głupio było spytać czy chociaż dotarła cała i zdrowa... przez dwa lata zastanawiałam się czy oby na pewno nie powinnam być na liście hańby? Może InPost zgubił paczkę po drodze i im też jest głupio i mi ekipa Wykopoczty nic nie zgłosiła? Dopiero w tym roku zdobyłam się na odwagę i zapytałam czy moja paczka w ogóle dotarła :DDD

@GryziaS zwyczajnie zapomniała poinformować - całkiem zrozumiałe, też jestem zapominalska, dobrze że pamiętam o oddychaniu. Zaproponowała że prześle mi drobnostkę DIY - głupio mi było to przyjąć ale jeżeli to drobnostka to dobrze, podałam numer paczkomatu i inne potrzebne dane.
Wczoraj paczka (O DZIWO PRZED ŚWIĘTAMI) dotarła! Stwierdziłam z niebieskim że nagram unboxing, więc w sumie chyba nie muszę nic dodawać... :D

PS Jelonek jest robiony przez rodzinę Gryzi a Gryzia go pomalowała ʕʔ, a kolczyki wręcz mają wartość sentymentalną bo robiła je wiele lat temu i dlatego są (przynajmniej moim zdaniem) podwójnie cenne.

#wykopoczta #cotahannah #coolstory #truestory #dziendobry
  • 36