Aktywne Wpisy
Thror +1157
Zgodnie z obietnicą (link) przesyłam wyniki badań mojej próbki kreatyny firmy SFD (lepiej późno niż wcale).
Poziom rtęci został przekroczony czterokrotnie. Na wszelki wypadek poinformowałem sanepid w Opolu o przekroczeniu norm. Sanepid potwierdził, że moja partia została wycofana ze sprzedaży. Strona SFD także to potwierdza, po wpisaniu numeru partii 081.222
https://sklep.sfd.pl/produkt/SzukajPartii.aspx
#sfd #kreatyna
Poziom rtęci został przekroczony czterokrotnie. Na wszelki wypadek poinformowałem sanepid w Opolu o przekroczeniu norm. Sanepid potwierdził, że moja partia została wycofana ze sprzedaży. Strona SFD także to potwierdza, po wpisaniu numeru partii 081.222
https://sklep.sfd.pl/produkt/SzukajPartii.aspx
#sfd #kreatyna
Cosipi +708
O Boże jakie żenuła w MCDonals. Zrobiłam z siebie debilkę i poczułam się jak niedostosowana społecznie wariatka. Chciałam sobie kupić kawe a że bardzo rzadko tam chodzę to mało ogarnięta jestem. W dodatku jeśli chodziła to do takich małych, gdzie podchodzisz, mówisz co chcesz , czekasz, dostajesz.
A dzis byłam w takim dużym i widzę,że po prawej mają napis sugerujący, że tu jest kawa, podchodzę i proszę taka śmaką kawę, a tam jakaś 17 letnia dziewczyna widać, że z udawana uprzejmością i ukrywaną kpiną mówi że mam iść do kasy. to ide obok, przesuwam się w lewo, patrze chłopaka za ladą i widzę uśmieszek, tak jakby słyszał co było przed chwilą (bardzo możliwe) i mówię do niego proszę kawę taka a taka a on już nie pamiętam, ale też powiedział, że do kasy i ja sie zastanawiam gdzie k....ta kasa, została tylko opcja iśc w lewo no i tam napotykam kpiący widok dziewczynki (wszyscy tam wglądali na 17 lat) no i udało sie zamówić, on pyta ile cukru, ja mówię "dużo" ją to chyba jakoś rozbawiło, no widziałam powstrzymywaną kpinę. Dała mi numerek a ja zdębniałam, i aż musiałam powiedzieć, że pierwszy raz tu jestem i jak to działa z tym numerkiem i jak debilowi powiedziała. no i czekam chwilę, idę gdzieś indziej wracam i jest mój numer na tablicy, tam gdzie był ten chłopak teraz była ta dziewczyna co u niej zamówiłam kawę i czekałą z moją kawą. Ufff.
No i w takim razie po lewej jest kasa, w środku punkt odbioru zamówień a po prawej jacyś ludzie z kawą, którzy nie sprzedają kawy, tylko chyba ją robią (?) nie wiem.
Poczułam się jak prawdziwa debilka.
Ktoś mi wytłumaczy po co są ci ludzie z prawej?
I teraz jest tak w każdym Mcdonaldzie czy tylko w dużych? #truestory #heheszki #kompromitacja #kawatime #feels
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Komentarz usunięty przez autora
Po lewej jest kasa, tam się zamawia. Możliwe, że są jeszcze automaty, gdzie możesz zamówić przez dotykowy ekran i od razu zapłacić. Wtedy w kasie odbierasz tylko numerek. Na środku się odbiera zamówienie, wtedy, kiedy pojawi się na ekranie Twój numerek.
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: @DywanTv: Dzięki za odpowiedź, bo mi oszczędziłeś. Naprawdę Op ma problem, bo widzi wszędzie szyderę i śmianie się. Bez przesady.
Po pierwsze jest bardzo prawdopodobne, to, co napisali @DywanTv i @Luks_x. Tj. że widzisz szyderę tam, gdzie jej nie ma. Ten problem jest charakterystyczny dla ludzi ze zbyt niską samooceną/pewnością siebie. Wszędzie wmawiają sobie "szyderczy ton", "szydercze spojrzenia" etc. Potwierdzone wielokrotnie -- zdarzało mi się być gdzieś z takimi osobami i słuchać potem marudzenia na zupełnie normalne
Ano tak. Pamiętałem, że jest coś takiego, ale jak wygooglowałem i było, to też nie zwróciłem uwagi, że to nie w tym miejscu. Zresztą -- co za różnica, Mac czy KFC. Jeden śmieć. A wszystko i tak smakuje jak kurczak :D