[WillyJamess]

Jak już wspominamy Gnidę, pamięta ktoś takiego użytkownika jak Vivo? Biznesmen o złotym sercu, autor tagu # historieprywaciarza i źródło takiej mądrości życiowej, że jego inspirujące wpisy można było czytać jednym tchem.

Nagle, ni stąd, ni zowąd, napisał, że został mu tydzień życia i chciałby się pożegnać. Bez echa, po cichu, po prostu usunął konto. Po kilku dniach dostaliśmy od kogoś informację, że zmarł. Do dzisiaj żadna z mirkowych spraw mną tak nie wstrząsnęła. Szanujcie swoje życie i takich ludzi jak Vivo, Mirki ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#gorzkiezale #przemyslenia #feels #truestory

[loczyn]

@WillyJamess: Kurde myslalem o nim przedwczoraj :/
Nie spotkalem sie z Vivo (a mialem) i tego cholernie zaluje.
W sumie sie nie widzielismy, a jest mi tak zle z tego powodu ze odszedl jak by to byl jakis kumpel z ktorym bym sie znal od szkoly :(

[endipek]

@jack-lumberjack: gdzie znalazłeś te wpisy?

[TymRazemNieBedeBordo]

@WillyJamess: no #!$%@? zajebiście. Dzięki że mi o nim przypomniałeś złapałem jeszcze większego doła.
Facet był naprawdę ułożony. Oraz nie wychylał się. Zero atencji. Jego mądre i pouczające wpisy pomagały wielu. Czy to ogarnąć swoją dupę (jeśli chciały) czy dawał poniekąd rady jak prowadzić spory biznes.
Ale nie zapominajmy, że sami go z tej społeczności wygnaliśmy. Usunął konto i się nie udzielał przez wielu #!$%@?ów stąd. I takich osób które odeszły

[s.....i]

@WillyJamess: gadałem z nim o tych jego choinkach i ludziach których zatrudnial. Widziałem ten pożegnalny wpis ale nie brałem go na poważnie. Myślałem że chce zrobić tradycyjne usunkonto. Lipa bo fajny facet byl

[P.....l]

@WillyJamess: o ludzie, nie byłem nawet świadomy, że był chory, a co dopiero, że umarł(╯︵╰,) zdaje sie, że mial dzieci. Biło od niego spokojem i i zyciowym doswiadczeniem, żal człowieka.

[vaxx]

@WillyJamess: od czasu do czasu wracam myślami do vivo i jakoś tak strasznie smutno mi się robi, wiedząc że już tu z nami nie pośmieszkuje. Jak pisałem maila ze słowami wsparcia nie spodziewałem się, że dostanę zwrotną wiadomość, ale już od jego syna. Co by jednak nie mówić - to, w jak świadomy sposób odchodził z tego świata jest naprawdę godne największego szacunku.

[j.....k]

@endipek pogrzebalem pod tagiem #historieprywaciarza

[dyniel]

@WillyJamess: ja sobie o tym jego pożegnaniu przypominam, kiedy się za bardzo w życiu zagonię za tym, co nieważne. Wspomnienie o nim pozwala mi wrócić na właściwe tory, przynajmniej na jakiś czas.

[F.....r]

Zapamiętałem sobie jego słowa jako człowieka sukcesu (pewnie poprzekręcam ale sens staram się zachować)"wiele rzeczy osiągnąłem, bo gdy miałem moment zawahania, czy podjąć ryzyko, stwierdziłem tylko >pieprzyć to< i robiłem to. Tak między innymi zdobyłem swoją piękną żonę".

@TymRazemNieBedeBordo: http://www.wykop.pl/wpis/10209580/najgorsza-rzecza-ktora-moze-spotkac-czlowieka-to-s/

[K.....n]

@WillyJamess: Jak już w ogóle wspominamy tych co już z nami nie mirkują to grzechem byłoby nie wspomnieć o użytkowniku Bozar

[smieszny_mirek]

eehhhh...

[aloszkaniechbedzie]

@WillyJamess: fajnie, że ktoś przypomina takie historie, to mogę je w ogóle poznać...

[Blackman]

@FlameRunner: Bardzo mądre, masz więcej linków do wpisów Vivo?

[Chilli_Heatwave]

@TymRazemNieBedeBordo: podzielisz sie kilkoma radami od niego?

[F.....r]

@Blackman: Przeklikuj się przez archiwum tagu, na przykład: http://www.wykop.pl/tag/index/historieprywaciarza/archiwum/2014-11/
Można by zrobić jakiś spis wpisów, ale myślę że vivo by sobie tego nie życzył.

[k.....d]

@jack-lumberjack dasz.link??

[j.....k]

@keep_calm_and: http://www.wykop.pl/wpis/19952615/na-chwileczke-odblokowalem-konto-zeby-sprostowac-j/

[k.....d]

@jack-lumberjack a kto poinformował potem o jego odejsciu