Aktywne Wpisy
GrammarNazi +21
Nie mogę spać. Dowiedziałem się, że moja różowa ma chorobę genetyczna, która powoduje, że prędzej czy później zachoruje na złośliwy nowotwór. Mój synek może mieć to samo. Nie mogę zamknąć oczu żeby o tym nie myśleć i nie wpadać w panikę. A nic z tym nie da się zrobić.
Chciałbym najlepiej przestać myśleć.
#zalesie #rakcontent
Chciałbym najlepiej przestać myśleć.
#zalesie #rakcontent
bonvile +15
Czytam to co tu piszecie i naprawde ten tag jest dobrym materialem na napisanie ksiazki hahaha co niektorym to nie kobieta potrzebna tylko dobry psycholog ewentualnie dobry osrodek zamkniety. Mlodzi ludzie a tacy nieporadni dramat #przegryw
To się nigdy nie kończy.
Naszej pomocy potrzebuje kolejny pies.
Tym razem amstaffka - SISI, jest w naszym schronisku pół roku.
Przez kilka lat miała właściciela, była zapewne kochana, a potem nagle pozostawiona sobie w pustym mieszkaniu.
Sisi trafiła do schroniska skrajnie wygłodzona i wycieńczona, z ogromnym guzem na łapie.
Doszła do siebie, przeszła operację usunięcia guza, sterylkę.
Zaufała człowiekowi, bo na samym początku nie dawała do siebie dojść, reagowała agresją lękową, bardzo broniła miski i swojego miejsca.
Teraz jest znacznie lepiej, chętnie nawiązuje kontakt z ludźmi, których zna. Ładnie chodzi na smyczy.
Ma około 6 lat, jest bardzo zniszczona przez życie, teraz dodatkowo za kratami kompletnie sobie nie radzi. Sisi się kaleczy, bo wkłada pysk mięzy kraty, piszczy, drapie, gryzie budę. Często jest podenerwowana i bardzo smutna.
Ostatnio zrobiło się zimno, Sisi zaczęła bardzo marznąć. W budzie trzęsie się, jak galaretka, a my nie jesteśmy w stanie jej pomóc.
Szukamy pilnie domu dla Sisi.
Domu odpowiedzialnego, bez malutkich dzieci i innych zwierząt.
Najchętniej mieszkania i troskliwego, znającego rasę opiekuna.
Czy jest dla niej jeszcze jakaś szansa?
Wciąż wierzymy, że tak...
501 894 901
730 355 970
Nie jest łatwym psem i pewnie dlatego już prawie rok nie może znaleźć swojego miejsca.
Rok, niby nie dużo bo psy w schroniskach potrafią czekać po 6 czy 7 lat, ale dla krótkowłosej suni tej rasy to istna tragedia. Każdy dzień to jej ogromna męczarnia!
Amstaffy to nie psy do budy. Sisi potwornie marznie, ponadto jest podenerwowana obecnością innych psów, non stop szaleje po boksie, rani się. Jest cała w bliznach!
Sisi już nie daje rady. Ma 8 lat, ciężkie życie za sobą, została zamknięta w mieszkaniu i prawie zagłodzona na śmierć.
Sisi potrzebuje w końcu spokoju i poczucia bezpieczeństwa.
Szukamy domu bez dzieci i innych zwierząt.
Sisi musi trafić do mieszkania, bardzo ładnie chodzi na smyczy, słucha się. Potrzebuje odpowiedzialnego opiekuna znającego rasę.
Sisi jest wysterylizowana, zaszczepiona i zaczipowana.
Przed adopcją obowiązują procedury - ankieta i wizyta przed adopcyjna oraz w przypadku Sisi minimum jeden spacer zapoznawczy.
SISI jest w TRAGICZNYM stanie!
Totalnie załamana i zrezygnowana...
SISI nie radzi sobie w boksie, dodatkowo bardzo źle znosi mrozy. Często nie chce wyjść z budy, aby nie trafić ciepła. Całe dnie leeży zwinięta w kłębek, w efekcie tego ma na ogonie sporą odleżynę.
Musimy ratować SISI, nim będzie za późno!
To starsza, zagubiona amstaffa po przejściach.
Pilnie szukamy odpowiedzialnego, doświadczonego domu dla niej.
Sisi nie toleruje małych dzieci i innych zwierząt.
Prosimy o pomoc, wciąż wierzymy, że gdzieś czeka na nią ten kochający dom, w którym spędzi ostatnie lata...
#pomoz #udostepnij #adoptuj
501 894 901
730 355 970
793 990 900
Schronisko dla Zwierząt - Tomaszów Mazowiecki - Wolontariat
Moją pierwszą myślą było zorganizowanie bazarku, albo choć rzucenie schronisku takiej propozycji, ale ten pies nie potrzebuje pieniędzy, on rozpaczliwie potrzebuje domu.
Na psa takiego typu mało będzie chętnych domów, niemniej przyda się każde udostępnienie tej informacji. Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1434603533469858/
#psy #zwierzaczki #zwierzeta #ttb #adopcja #adopcjazwierzat #pomagajzwykopem #tomaszowmazowiecki #lodz #warszawa