Wpis z mikrobloga

Boże, zrobienie prania w pralce automatycznej, tak bardzo niemęskie i ciężkie zadanie, że trzeba się wymigiwać bardziej niż służby w wojsku XDD

Pomieszać kolory, wybrać nieodpowiedni program, nie wyciągnąć chusteczki z kieszeni pranych spodni (całe pranie w papierowych farfoclach, polecam), nasypać za dużo proszku i zapomnieć podnieść przegródki żeby piana wybiła z dozownika na podłogę - mogę tak wymieniać ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Jak mamusia przez całe życie
@misja_ratunkowa:
Pomieszac kolory - ja sie ubieram dosc jednolicie i wszystko leci razem wiec mam bardzo prosto, nie lapie jak ktos moze np biale z czerwonym puscic. No, chyba ze czesc ciuchow ma jakies tajemne mozliwosci puszczania barwy w nieintuicyjnym kolorze ;)

Wybrac nieodpowiedni program - przeciez jak sie regularnie pierze to samo to kwestia odtworzenie swojej decyzji z przed pewnego czasu a nie kombinowanie na nowo

Nie wyciągnąć chusteczki z
@DryfWiatrowZachodnich: Pytasz, jak można #!$%@?ć pranie, to wymieniłam kilka opcji. Co tu ma do rzeczy, że Ty akurat masz jednolite ubrania albo pierzesz ciągle w jednym trybie? Wystarczy, że kobieta poprosi Cię o wypranie jej jedwabnej bluzki i z przyzwyczajnie zrobisz pranie "takie jak zawsze" - no i już #!$%@?.

Nie wyciągnąć chusteczki z kieszeni pranych spodni (całe pranie w papierowych farfoclach, polecam) - a to wytrzepac nie mozna jak wyschnie?