Wpis z mikrobloga

Serce boli jak się jedzie teraz przez pola, drogi gminne, miejskie, wzdłuż linii kolejowych. Każdy cwaniak, pan na hektarach, chłopek roztropek rżnie drzewa gdzie może. Nie ważne, Male czy duże. Deby, jesiony, brzozy, wierzby...
Najbardziej przykro jest gdy widzę zdrowiusieńkie jesiony, które leżą na glebie świecące zdrowym, jasnym drewnem... Zwłaszcza, że większość jesionów choruje i zamiera samoczynnie.
Barbarzyństwo.
A osoba za to odpowiedzialna jest profesorem nauk leśnych? Wstyd mnie ogarnia. Wstyd i przerażenie. Wiem, że jestem (jeszcze) młody i naiwny, ale do cholery, my, leśnicy powinniśmy byc pierwsi jeśli chodzi o szacunek do przyrody. Kazdej przyrody, a jednak drzew zwłaszcza ze względu na nasz fach. Dla niektórych moze to być hipokryzja czy w ogóle niezrozumiałe, ze to piszę, ale obecnie choc sztuka leśna zastępowana jest sos mocno schematyzmem i nieelastycznym planowaniem, wielu stara się dbać o las jak najlepiej potrafi. A potem dobre imię calej grupy jest tak szargane, ze nie wspomnę o ogromnych stratach jesli chodzi o piękno naszego rodzimego krajobrazu.
Smutno mi. Smutno i straszno.
#podlesniczy #las #lasy #pracbaza #drzewa #przyroda
  • 51
@TP-w-trzeciej-klasie: Serce boli jak widzę te smutne twarze wiszące od rana na siatce przy podwórku.
Jęczą mi "A dlaczego Pan wyciął tamte drzewo ? Dawało nam cień na nasze podwórze, A ten kasztan - moje dzieci nie mają gdzie zbierać kasztanów. A te krzaki ? tam ptaszki na wiosnę miały gniazda. "
Ale kurde u Siebie na podwórku tylko trawa 5 cm.
@llllllllllllllllllll: Nie. Żyjąc na wsi znam wielu rolników i nie mam z nimi problemów, tak jak oni nie maja ze mną. Wręcz jest jakas odwieczna symbioza mam wrażenie tych ludzi z lasem. I do rolników nie pije. Pije do pojedynczych przypadków, które jednak uwielbiają robic cos tylko dla zasady ze mogą. A ze na swój sposób im zazdroszczę to znowuż zupełnie inna bajka, ale to nie jest zawisc znowuż :)
Po
@TP-w-trzeciej-klasie: Oczywiście, że każdy powinien mieć pełen dostęp do wszystkich leków, oprócz antybiotyków. Tyle, że porównanie pozwolenia na wycięcie drzewa, do recepty jest nietrafione. Na upartego można by się doszukać ochrony zdrowia ludzi w ograniczeniu dostępu do leków. Tylko czemu wtedy ma służyć ograniczanie prawa do wycinania swoich drzew, ze swoich posesji?
@MrocznyBrokul: Sam w przypadku leków dajesz "oprócz". I ja tez nie bylem zwolennikiem dotychczasowych przepisów dot wycinki drzew i chciałem liberalizacji ale mam kilka dobrych "oprócz".
Ochrona krajobrazu. Do którego wszyscy mamy równe prawo. To raz. Po drugie, drzewa stare.
Bo wycięcie drzewa które roslo 100lat to nie jest rzecz latwa do cofnięcia.
@TP-w-trzeciej-klasie: Co to znaczy "ochrona krajobrazu"? Kto i w jaki sposób może ocenić, czy wycięcie danego drzewa zniszczy krajobraz? Nie jestem za nieograniczonym dostępem do antybiotyków, bo ich zażywanie szczególnie to niepotrzebne, wpływa negatywnie również na zdrowie i bezpieczeństwo innych osób. Wycinka drzew na prywatnej posesji, nie ma takiego wpływu.
@TP-w-trzeciej-klasie: miało bo normalnego drzewa nie byłeś wstanie wyciąć o ile nie byłeś Miejskim Zarządem Dróg a zwykłym mieszkańcem czy firmą. Albo za to kazano ci nasadzić tyle zielonego badziewia, że taniej było wykupić bogaty pakiet ubzpieczenia i czekać aż "jebnie".
@TP-w-trzeciej-klasie: Ziomek, rozmijasz się z tematem. Nowa ustawa zdjęła obowiązek pytania się o pozwolenie wycinki drzew tylko u osób prywatnych(na prywatnym terenie), gdzie wycinka nie jest związana z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Drzewa stare wpisane do zabytków przyrody są objęte dodatkową ochroną i nie podlegają pod ustawę zmienioną przez PiS. Lasy również nie podpadają pod zmienioną ustawę.
I żeby nie było, bronię tylko tej jednej ustawy, PiS pozostaje autorytarną i socjalistyczną partią
@MrocznyBrokul: Ochrona krajobrazu czyli caloksztaltu ukształtowania terenu, form architektonicznych i przyrodniczych. Mam namyśli cos w stylu obecnych obszarów chronionego krajobrazu, tylko rozszerzone na całość kraju. Bo nie chodzi mi o pojedyncze drzewo na czyjejś dzialce, a o drastyczne zmiany, które obecnie nastepuja czy to bezposredniowzwiazku z ustawaczy w wyniku owczego pędu. Nadzór, niestety,w takich przypadkach jest wskazany, a mam wrażenie ze ustawodawca o tym nie pomyślał. Bo obecnie nikt nie musi
@xkajteqx: Nie pisze nic o lasach.
Po raz któryś podkresle - dotychczasowe rozwiązanie bylo zbyt rygorystyczne, ale obecne powoduje naprawde dużo bezmydlnyxh dzialan. I nie chodzi mi o jedne drzewo na dzialce a po prostu głupie wycinki "bo mozna", a których świadkiem niestety bylem.
A niestety moja gorycz jest bie tylko spowodwana ta ustawa. Krążą juz solidne pogloski, ze odprzyszlego roku obszary natura2000 przestana posiadać okresy ochronne na wycinkę drzew w
@TP-w-trzeciej-klasie: bo drzewo to drzewo i jak jest na terenie prywatnym, o ile nie jest pomnikiem przyrody o szczególnym znaczeniu powinno być traktowane jak wszystko inne i jego usunięcie nie może się wiązać z żadnymi pozwoleniami bo to jest podstawa wolności zarządzania własnym majątkiem.
@Singularity00: Ok. Szanuje Twoje zdanie, Twoja wrażliwość. Tylko nie uważam, ze kilka uregulowań, których teraz moim osobistym zdaniem brakuje, ogranicza ta wolność. Tak jak obowiązek rejestracji samochodu np. I wiele innych. Zawsze będą zasady i prawa bo na tym zbudowane sa cywilizacje.
Ale cieszę sie ze mogliśmy podyskutowac