Wpis z mikrobloga

Brawo ja.

ładna pogoda na dworze, to se myślę upiorę pościel, będzie się fajnie spało w upranej i jeszcze wysuszę szybciutko na balkonie.

Powiesiłem na suszarce balkonowej, taka co z balkonowego sufitu zwisa...

Wychodzę na balkon po 15 minut od wywieszenia prania i oczom nie wierzę. Pościel #!$%@? na czarno w jakimś czarnym czymś -> wiatr tak majtał pościelą że najzwyczajniej w świecie ocierała o brudny parapet -> i znów wylądowała w praniu.

#brawoja