Wpis z mikrobloga

Jak już jesteśmy przy polecaniu produktów do pielęgnacji to ja polecę dwa super wpisy o nawilżaniu i aplikacji kremów. Widze, ze zainteresowanie świadomym używaniem kosmetyków jest coraz popularniejsze.
https://mademoiselleevebloguje.blogspot.com/2016/04/nawilzanie-w-praktyce-niuanse-miedzy.html
http://mademoiselleevebloguje.blogspot.com/2017/02/podstawowe-zasady-prawidowej-aplikacji.html
Szczerze polecam bloga Ewy, jej artykuły widac są bardzo dopracowane, trochę mogą straszyć długościa, ale nikt nie kaze wszystkiego czytać na raz. Posty o oczyszczaniu też polecam, ale te chyba sama się wzbiorę i mniej więcej streszczę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mirabelkipolecajo #mirabelkopomusz #pielegnacja #uroda #kosmetyki
  • 22
@biurwa możesz konkretnie napisać jakie to błędy są w tym artykule? Ja jedynie mam zastrzeżenia do długości większości jej postów i do dygresji, które sprawiają, że czytam, czytam i czytam, a nadal nie wiem tego co jest napisane w tytule posta. :) Mogłaby popracować nad swoim laniem wody, bo nie każdy ma tyle czasu żeby to przeczytać. Jakby @kwiatencja zrobiła streszczenie to by było super.
@sylvvy: Bardzo pseudonaukowy styl. Dla mnie trochę nudne, bo wiem te rzeczy. Pytałam koleżankę po chemii i te dygresje aropo wielkości cząsteczek i przenikania są trochę naciągane. Poza tym cały czas jest o nawilżaniu i, że niby oleje są złe, bo same wysuszają, ale nie jest nigdzie powiedziane, że natłuszczają. Ton artykułu może trochę wprowadzać w błąd. W ogóle ta dziewczyna ma jakieś wykształcenie? Bo widziałam też artykuł, w którym chce
@biurwa: te laski z piggypeg tez kasują,a żadna nie ma wykształcenia ani chemicznego ani kosmetycznego, Ewa przynajmniej jest na pielęgniarstwie, plus dodatkowo zmaga się z trądzikiem hormonalnym, więc patrząc w jakim stanie jej aktualnie jej skóra można by powiedziec, ze jednak jakąś wiedze ma. Poza tym nikt nie zmusza do konsultacji, można z nia pogadać w komentarzach, nie nakręca na konsultacje bo inaczej nie odpowie. Wcześniej wszystko robiła za darmo, dajesz
specjalistów od wszystkiego i niczego

@biurwa: te słowa trochę ujmują widzy i pracy Ewy, no ale oczywiście nie wszystkim takim styl sie może podobać. Lojalnie ostrzegłam przed długością, Ty tylko przeglądnęłas, jeszcze nie dokładnie i piszesz, ze mnóstwo błedów, a w sumie żadnych konkretów tez nie podajesz.
A tak przy okazji, masz jakiegoś blog/portal, który polecasz o takiej tematyce skoro tak?
@kwiatencja: przeczytałam cały ten artykuł to po pierwsze. po drugie nie musi nam się podobać to samo. po trzecie nigdzie nie skarżę się na długość. akurat dla mnie było nudne - wszystko to wiedziałam. składy czytam od około 10 lat. korzystałam z różnych portali, które rozpisują jakie są składniki i do czego służą i jak robione są kosmetyki ;) nie sądziłam, że jesteś tak lojalną fanką tej dziewczyny, że się oburzysz.
@biurwa: podziwiam jej wiedzę i pracę jaka wkłada w te artykuły, dodatkowo widze jaką drogę przeszła w walce z trądzikiem. Dlatego spytałam o jakieś konkrety, Ty napisałaś że niby pisze, ze oleje to zło, a nigdzie tak nie napisała stąd moje wnioski i lekkie oburzenie. Takiej biegłości kosmetycznej tylko Ci pozazdrościć ;)Niestety w większości przypadków raczej panuje ogólna niewiedza. Trochę szkoda, ze nie pamiętasz co Twoja koleżanka powiedziała, ja za to