Wpis z mikrobloga

@CJMac: Powiem Ci, że nie, czas nie poszedł w #!$%@?. W grę grałem łącznie (prawie) 160 dni. Miałem czas na pracę, dziewczynę, siłownię, znajomych itp. Te 259h były świetnym przeżyciem i emocjonującym.

@mariusz_and: Zazdroszczę Ci :) odkrywanie tego wszystkiego na nowo ()
@asunez: podejścia dwa. Za pierwszym razem grałem na normalnym poziomie trudności i już na samym początku gry popełniłem błąd - nie wygrałem w gwinta w karczmie (Biały Sad) z uczonym. O błędzie zorientowałem się po ukończeniu dodatku Serca z Kamienia, a dokładniej mówiąc po dotarciu już do Toussaint. Wtedy zdecydowałem "wymaksować" grę i przeczytałem poradnik. Zdobycie kompletu kart = wygranie z uczonym. Wtedy podjąłem decyzję o podejściu numer dwa.

Podczas drugiego
@Oberon Tym bardziej gratulacje. Osobiście tak za gwintem nie przepadam, że zrobienie 100% jest dla mnie awykonalne ;D Domyślam się, że #niepopularnaopinia, ale nie przemawia do mnie ta gra w ogóle. Wolałem kości z jedynki i (chyba) dwójki.