Wpis z mikrobloga

Ten obraz się nazywa Styks


@Mickeyickey: @Zawrat: I już kilka tych styksów było na licytacji allegro. Nawet nie wiem czy teraz też czasem nie ma jakiegoś styksu/ styksa. Uogólniając jest to sztuka typowo handlowa, powielanie przez Lewandowskiego w kółko tych samych motywów. Już pominę fakt że połowa malarzy na ten czas, czy w tym czasie maluje na Beksińskiego, bo koniunkturę nakręciły filmy i ciekawe opowiadania o Zdzisławie Beksińskim.
połowa malarzy na ten czas, czy w tym czasie maluje na Beksińskiego, bo koniunkturę nakręciły filmy i ciekawe opowiadania o Zdzisławie Beksińskim.


@malarzyk: który na Beksińskiego malował gdy zabrakło kasy...... zobacz etapy jego twórczości - nikt nie chciał grosza dać za dzieła sprzed etapu z którego jest znany.
@Zawrat: Tylko malarze patrza jakby on to zrobil i to widac - za duzo od niego nieudolnie kopiuja. Widze przede wszystkim ogromna nieautentycznosc stylu i tresci. Obraz Zawadzkiego 'Trojca' technicznie jest duzo lepiej namalowany i nie jest tak wydmuchany jak wiekszosc dziel Lewandowskiego.
@repulsive: Zdecydowanie nie tak klasa co Beksiński, zresztą Beksiński to wcale nie jest wysoki pułap. Po prostu dobry warsztat, ot taki jak 80% malarstwa rosyjskiego i nastawienie na malowanie dziwnych stworów. W malarstwie Beksińskiego brakuje lekkości i "ręki", takiej jak np. u Malczewskiego. Ale widocznie dobrze się to sprzedaje, jak widać chołota tego właśnie chce.
@malarzyk: Kto tak malowal w Polsce w latach 60-70 ubieglego wieku, jesli nie on? Nie widzisz przemoznego wplywu jaki wywarl? Kto wedlug Ciebie jest na wysokim pulapie w takim razie?
Beksinski nie mial nastawienia na cokolwiek, posilkowal sie wizja i rozwijal zycie samego obrazu. Wiecej niz niechetnie bronil sie od zewnetrznych wplywow ingerujacych w jego proces tworczy.
Nie widzisz przemoznego wplywu jaki wywarl?


@repulsive: Widzę bardzo duży wpływ. Wystarczy zobaczyć co się sprzedaje, właśnie np. taki Lewandowski, Heksel i paru innych, którzy malują na Beksińskiego.
Nie postrzegam jego sztuki jako artyzmu. Wymyślił sobie stwory i malował. Miał warsztat opanowany jak 80 % ruskich malarzy i to tyle. Jeśli nazywanie malowania stworów nazwiemy artyzmem, to tak, Beksiński to sztuka.
Na co dzień oglądam masę różnych obrazów, z racji tego,
@malarzyk: Jak moga byc na zywo martwe? Nie rozumiem tego co chcesz przekazac. Z mojej perspektywy zionie od nich 'dziwna' energia, nie od wszystkich,ale od wielu z nich. Moze po prostu nie jest to malarstwo dla Ciebie po calosci i nic tu nie ma do sprawy czy komus sie akurat podoba i dlaczego tez od razu motloch? Wprawdzie nazwisko Beksinskiego jest znane,ale malo ludzi u nas w kraju cokolwiek pamieta, a
"Moze po prostu nie jest to malarstwo dla Ciebie"

@repulsive: Może właśnie dlatego Beksiński nie zrobił kariery we Francji :-) W Japonii znalazł kilku nabywców i stał się dzięki temu modny w Polsce. Ale tutaj też wiele tych obrazów nie sprzedawał. Mało kto chciałby zawiesić u siebie jakieś czaszki i trupy w sypialni. I tu nadeszła odpowiedź rynku i pojawił się Lewandowski, który maluje podobnie, tylko tematykę ma bardziej religijną, mistyczną,