Wpis z mikrobloga

@rasmor: myślę, że tu nie chodzi nawet o stronę polityczną, tak jak powiedziałeś, szkodliwe idee są po obydwu stronach, tu chodzi o pewną mentalność plemienną, która każe widzieć w głosiciela innych poglądów śmiertelnego wroga, którego wszelkimi sposobami należy zgnoić
@ajuto00: to jest chyba część natury człowieka. Jak masz kilka grup społecznych zżytych ze sobą wedle pewnych kryteriów (ubiór, zasady), a różnych pod względem statusu społecznego, to prędzej czy później powstają antagonizmy które nieuchronnie prowadzą do krwawych konfliktów. Walki plemienne, jedno plemię ma zwierzynę, drugie nie. Kibole różnych drużyn (ten sam status, stroje, symbole, jedna drużyna wygrała a druga przegrała). Tutsi-Hutu (Tutsi byli bardziej zamożni). Proletariat - burżuazja. Strażnicy i więźniowie
Joe to po angielsku Janusz?


@Diplo: Że też prawdziwi Polacy jeszcze nie sfinansowali badań, które na celu miałyby zidentyfikowanie genu odpowiadającego za tę specyficzną czerwień na pyskach.