Wpis z mikrobloga

Coryllus wydał książkę o tym, jak ksiądz polską wieś w zaborach z nędzy wyciągał.
Tutaj fragment, arcy ciekawa lektura.

https://coryllus.pl/wspomnienia-ksiedza-blizinskiego-ciag-dalszy/

Stanowczo po macoszemu się u nas traktuje aspekt ekonomiczny w historii, to jest skandal, pomijanie jak nas przez te 123 lata drenowali i trzymali w zacofaniu, Niemcy, Ruscy, Austriacy, i niestety, często też Żydzi....
No, ale Gabriel tą dziurę pracowicie łata.

Wpadły mi wtedy do rąk książki o spółdzielczości, o kooperatywach, zwłaszcza zagranicznych. U nas bowiem w Polsce te rzeczy w ogóle nie miały wielkiego zastosowania, a już w Kongresówce, w której ja pracowałem i pracuję, prawie że ich nie było. Kiedy czytam jak wielkie rezultaty osiągnęły te kooperatywy, dajmy na to Roczdelska w Anglii, gdzie dwudziestu paru robotników założyło niewielki spółdzielczy sklep, a po latach kilkudziesięciu, nie oni wprawdzie, ale ich dzieci, doczekały się wielkich wyników w postaci już własnych magazynów, fabryk, kolejek, a nawet okrętów do sprowadzania własnych zamorskich produktów, to po prostu wierzyć mi się nie chciało. Myślałem, że w tym wszystkim jest przesada. Kiedy jednak potem sam przystąpiłem do tej pracy, to – naturalnie w znacznie skromniejszym stopniu – doszedłem jednak do przekonania, że tam nie było żadnej przesady, żadnego kłamstwa, że istotnie drogą współpracy, drogą spółdzielczości dojść można do nadzwyczajnych rezultatów, można dla społeczeństwa, a zwłaszcza biednych, uzyskać więcej nawet, niż człowiek myśli, jeśli naprawdę chce w tej dziedzinie pracować.


#zabory #historia #ciekawostki #katolicyzm #ekonomia #4konserwy
Pobierz Opornik - Coryllus wydał książkę o tym, jak ksiądz polską wieś w zaborach z nędzy wyc...
źródło: comment_PsER8NsFto5bbYcBqVMxkzLSRSzXnxYI.jpg
  • 2