Wpis z mikrobloga

@Eau-Rouge: Hmm, trochę nie rozumiem jaką różnicę by mu robiło wycofanie się na ostatnim okrążeniu, bo nie był w punktach zamiast dojechania do mety...
@majkel93: No ja rozumiem, że w obu przypadkach ma 0 punktów, nie rozumiem tylko co chciał osiągnąć poprzez symulowanie awarii. Może gdyby dojechał w ogóle do mety to Honda otrąbiłaby to jako wielki sukces ;p
Myślę, że Alonso w McH ma wystarczające przebicie by takim wyczynem spowodować jakąś presje na tłustym dupsku Hondy by ta się ruszyła i zrobiła w końcu co musi.
@Eau-Rouge: na te teorie Teda to bym tak z przymrużeniem oka patrzył. Jak zwykle żadnych mocnych konkretów tylko "tutaj usłyszałem to, a tam to mi powiedzieli tamto".

taka niesubordynacja ze strony Alonso mogłaby być nawet podstawą do zerwania kontraktu. Po cholerę Alonso miałby ryzykować coś takiego skoro i tak ma w zespole bardzo mocną pozycję? Gościom z Hondy chyba nie trzeba nic pokazywać bo podejrzewam, że sami się zorientowali że na
@tatwarm: Alonso jest za dużą marką samą w sobie by go wywalić za niesubordynacja, z tego samego powodu mogli mu nie pozwolić na wakacje w trakcie najbardziej prestiżowego wyścigu w całym cyrku F1 by skupić się na rozwoju bolidu. Alonso zdecydowanie nie traktuje teamu poważnie a ci nie chcą, boją się dokonać jakikolwiek ruch ze względu na to kim on jest i jak silną pozycje ma w McLarenie jak i u
taka niesubordynacja ze strony Alonso mogłaby być nawet podstawą do zerwania kontraktu


@tatwarm: Może o to właśnie chodzi - każdy wie że Alonso jest już zmęczony i piekielnie sfrustrownany kolejnym sezonem posuchy w bądź co bądź topowej ekipie. McL to nie jakiś Manor czy nawet średniak a mają tempo jak Sauber i to tylko i wyłącznie przez silnik bo auto i aero mają ponoć konkurencyjne.

Gdyby tylko Fernando znalazł się na
@Mokrysedes: Alonso już nie ma najlepszej reputacji wśród zespołów (tak delikatnie rzecz ujmując) a takie zerwanie kontraktu to jeszcze by narobiło smrodu wokół jego osoby. Zresztą ryzyko, że zostałby "na lodzie" jest jednak za duże. Williams nie wywali Massy bo ten dobrze pasuje do zespołu i wspiera młodego Strolla w ciężkiej walce o pierwsze dojechanie do mety a Ferrari ma teraz wszystko ułożone pod walkę o tytuł i zmiana składu to
@tatwarm: Reputacja czy nie to wciąż zawodnik pierwszej ligi, a gdyby dostał bolid w którym może walczyć o wysokie pozycje to dotychczasowa frustracja zostałaby zastąpiona pasją, której mu nie brakuje. Alonso jest bardzo dobry jeśli chodzi o feedback i współpracę z inżynierami a Massa i tak chciał już karierę zakończyć, więc to wcale nie aż tak odległy scenariusz. Z Ferrari to oczywiście że szansa jest minimalna, ale przydałby im się ktoś