Wpis z mikrobloga

via Android
  • 2
@TakiZeMnieSmieszek powinno byc, nawet napisalam przy zamówieniu pozdrowienia dla Mirka od Mirabelki.

Sprobowalam bo przeciez by mi jezyk w dupe uciekl.
*Japko gruszka miekkie, malo kwasne, ujda.
*Colowe, nie lubie a mimo to najlepsze z calej 4
*Malinki bardzo chemiczny smak
*Lody hmm albo niebieski cos pokrecil, albo w gusto albo to takie ma byc albo ja sobie wyobrazilam, ze te lody mialy byc truskawkowe a sa miksowe. W kazdym razie bez
  • Odpowiedz
@Truski: Czyli mają jedną wersję wydrukowaną xD
( ͡° ʖ̯ ͡°) no czyli bez rewelacji... A dostałaś takie co pisali, że jakby się z nich syrop wylewał?
Zamiast posłuchać rad, dać kwasek do środka jak w gumach shock (sam właściciel biznesu o tym pisał) to fuszera...
  • Odpowiedz
@Truski: ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pamiętaj, polska firma na wykopie zachwalana - przemyśl to ( ͡ ͜ʖ ͡) Ja się naciąłem na myszkę, ale sumie jest tak 7/10 więc bez tragedii w tym wypadku, ale drugi raz bym nie kupił tego modelu.
  • Odpowiedz
@TakiZeMnieSmieszek: Może moja opinia też się przyda, zamówiłem japkogruszki, blowjobsy i pianki.
Kwaśne japkogruszki 9/10 - schodzą mi najszybciej, ale to pewnie dlatego że są duże. Tak jak większość osób zdecydowanie polecam, wystarczająco kwaśne (chociaż sama żelka raczej taka lekko słodka + pozostałości po kwaśnej posypce w ustach robią wrażenie że jest kwaśna do końca), mogłyby być trochę mniejsze.
Blowjobsy 10/10 - ideał klasycznej żelki z 'białym' ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@TakiZeMnieSmieszek: ja sobie wzięłam malinki, pianki i kwaśne, to malinki mi szybko poszły, ale ja jestem fanką xd
pianki też już się kończą (trochę za słodkie dla mnie), a kwaśne tak jak piszą, otoczka jest kwaśna, a sam żelek nie bardzo, ale nie są złe
  • Odpowiedz