Wpis z mikrobloga

@wjtk123: czyli teraz może być podobnie z tym, że Chiny nie mają takich ambicji ekspansji terytorialnej jak Japończycy. Szkoda, że interesy są ważniejsze niż życie milionów ludzi. Mam nadzieję, że tym razem tak się nie skończy. Niestety przed IIWŚ ludzie też mówili, że to niemożliwe, żeby znowu wybuchła taka wielka wojna po ofiarach z IWŚ. Z tego co Bartosiak mówił to Rosja także się ostro zbroi od 2008 roku i zmieniła
@tomek-um: https://histmag.org/Dzialania-wojenne-Japonii-na-Pacyfiku.-Czesc-I-1894-1940-2645 preludium skrótowo opisane. Japonia borykała się z przeludnieniem a balon nacjonalizmu był stale pompowany. Uznali za rozwiązanie braku surowców i ziemi ekspansję w stylu imperialistycznym. Naruszali interesy innych mocarstw. Okupowali Koreę i dokonali agresji w Mandżurii a potem w Chinach. Nic dziwnego że USA w końcu wprowadziły embargo a wtedy wojna była już nieunikniona. @Leninzone: no nie bardzo bo to była reakcja na wieloletnie działania na terytorium Chin
@dertom: no to czym innym było to embargo jak nie prowokacją? Amerykańce sami z siebie tak nie bardzo mogli się włączyć do wojny pod pretekstem "oddajcie nam naszą uprzywilejowaną pozycję w Chinach", więc zadziałali w nieco okrężny sposób