Wpis z mikrobloga

@kierowca_beczkowozu: ja niestety tak daleko nie sięgam pamięcią, prawdopodobnie robiłem jeszcze pod siebie wtedy XD u mnie wszystko zaczęło się później, kiedy to dostałem w prezencie za gówniaka rozciagnieta koszulkę z bazaru w bordowo - granatowe pasy z odwrócona "najką" i napisem Rivaldo :) kilka dni później ten sam zawodnik strzelił przepięknego gola Valencii z przewrotki bodajże na 4:3 dla Barcelony.. Pomyśleć że był to mecz o 4 miejsce w lidze