Wpis z mikrobloga

#grafika3d #boldupy

TO MOJE SMUTNE #!$%@? NIC POWAŻNIE ZWIĄZANEGO Z GRAFIKĄ

Dlaczego dostaje czasem raka od tego, jaka jest dzisiaj mentalność ludzi w internecie. Siedzę sobie na jakichś grupach na fejsie typu "praca dla grafików" "projektowanie wnętrz" czy "praca w architekturze", no i od groma się pojawia że ludzie szukają pracy w wizualizacjach. No i jest dużo ludzi tez co robią te wizualizacje i ogólnie grafikę.

No i wrzuciła jakaś laska że szuka roboty w wizualizacjach i tam miała projekt z przed 3 miesięcy taki jak w obrazku. No i napisałem "Witamy w 2007 roku" i w sumie na tym by się skończyło, gdybym nie odpowiedział na komentarz w stylu "PO CO HEJTUJESZ HEJKERZE JUŻ KTURYŚ RAZ", mimo że to mój pierwszy post w tej grupie, no i zaczęło się że jestem hejter bo w ogóle skomentowałem, że moje prace są #!$%@? (chyba nikt ich nie widział xD), że pałuje się do swoich projektów bo kiedyś coś wrzuciłem na zupełnie innej grupie i miliony innych. Rzecz jasna same ataki na mnie, że obrażam czyjąś pracę a napisałem tylko WITAMY W 2007 ROKU NO #!$%@? JEGO MAĆ

Ja #!$%@?, czy tylko mnie dziwi to, że jest jakaś kultura bycia miłym, ale tylko spróbujesz nie być miłym dla kogoś z grupy, to już jadą z Tobą jak z #!$%@? xD jestes najgorszy smieć.

A to jest fragment renderu o który #!$%@? poszło.

Czy to ja jestem niemiluch czy #!$%@? ich trochę poniosło?
Pobierz einz - #grafika3d #boldupy 

TO MOJE SMUTNE #!$%@? NIC POWAŻNIE ZWIĄZANEGO Z GRAFIK...
źródło: comment_oR9h2kzBY39ZpyjgSc993z7II1ys1ecp.jpg
  • 15
czy tylko mnie dziwi to, że jest jakaś kultura bycia miłym


@einz: Tak. Doszło do tego, że nie możesz kogoś skrytykować, nawet konstruktywnie, bo zaraz zlecą się fanboje / białorycerze (zależy kto jest krytykowany) i zaczną drzeć ryje, że masz #!$%@?ć, bo po co tu siedzisz?
@einz: na takich grupach na fb to najlepiej nigdy nic nie komentować, bo wlasnie tak to sie zazwyczaj kończy :D ludzie tam nie mają kompletnie pokory i potem to tak wyglada xD a grafiki nie komentuje, bo sie kompletnie na tym nie znam :D
@einz: jesteś niemiluch i niepotrzebnie się #!$%@?. Znaczy robie to samo, ale dostrzegam swoje wady. Sęk w tym:

czy tylko mnie dziwi to, że jest jakaś kultura bycia miłym, ale tylko spróbujesz nie być miłym dla kogoś z grupy, to już jadą z Tobą jak z #!$%@? xD jestes najgorszy smieć.

GDZIE NIBY?
W necie panuje kultura, ekhem, "kultura" jechania na każdego i wszystko zawsze. Właśnie byłoby fajnie jakby ustalonym status
@Naxster: w takim oficjalnym i poważnym internecie tak jest, a nie na śmiesznych stronkach czy forach tematycznych. Może niepotrzebnie w ogóle się odzywam, ale projektowanie wnętrz w taki sposób to trochę zdawanie się na widzimisię projektanta, bo poza ogólnym układem głównych mebli nic nie zgadza się z prawdziwością, a informacja się ogranicza "tu będzie jasne drewienko". To chyba godne 2007 roku albo jeszcze wcześniejszego. Po to te wizki mogą być dobre
@Naxster: Bazowo chodzi też o to żeby dobrze wyglądało. Projekt to jedno, ale sposób jego zaprezentowania też jest istotny. Jak ktoś chce robić komercyjnie wizualizacje to daleko nie zajedzie czymś takim, bo wygląda jak zrobione źle z premedytacją (w dobie dziesiątek tutoriali na każdy temat)
@Naxster: @einz: z jednej strony projekt wnetrza to mozna rownie dobrze w czarno bialych kreskach na planach i widokach pokazac. Klienci jednak oczekuja zobaczyc to, co zastana u siebie w domu. Jesli wizka i efekt koncowy sie pokrywaja, to poleca firme znajomym szukajacym projektant, pokaza im wizke i zaprosza do domu. Marketing szeptany ma potezna moc, wiec jak cos robic, to robic porzadnie. Szczegolnie, ze konkurencja jest bardzo duza, a