Wpis z mikrobloga

Uwaga, spece od haj lewel markietingu stacji benzynowych słuchajcie mnie teraz.

Statoil był chwytliwy. Dało się go łatwo wymówić po polskiemu. Nikt się nie bawił w żadne stetoil, stetól, itd.
Tu powinna nastąpić transkrypcja mówionego angielskiego na pisany, która zawierałaby więcej apostrofów, myślników, kropek/przecinków nad literą i pod. Niestety nie potrafię odpowiednio odtworzyć językiem pisanym prawidłowej wymowy angielskiej. Pomijam już fakt, że koncern jest norweski i angielski nie ma tu nic do rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°). Prawidłowa wymowa pewnie wymaga nie tylko kresek i kropek, ale też przecinków nad literą. Ch#$%j tam, w Polsce po prostu był Statoil.

Cho na statoila po hotdogi, wóda w deficycie - lot na statoil, waha się kończy - zjedź na statoil, ale nas gouomby obesrały - patrz, myjnia na statiolu. Każdy mówił bezpośrednio, bez rozkmin. Dokładnie tak, jak neonowymi wołami wypisali na elewacji. Proste.

Teraz ma być Circle K. Kur...a. Weź to wymów przy 2 promilach i doktoracie z anglistyki. Nie da rady. Na wykopie setki, całkiem słusznych z resztą, propozycji. . Cyrkiel, syrkel, syrkej... I tu pora na moją konkluzję...


Powinni to nazwać...


Wymawia się łatwo, zapamiętać jeszcze łatwiej. Można to nawet unowocześnić. Zrobić LEJ2. Wyedukowany rozkmini nowomowę łączącą polski z angielskim i przeczyta "lej tu". Czyli, że napełnij bak na tej stacji, a nie gdzie indziej. Rozumiecie, nie? Janusz z Grażyną, jeśli mają dwa samochody w domu, dostaną jasny marketingowy, podświadomy przekaz, że trzeba obydwa na tej stacji zalać (2, rozumiane jako nie two, a dwa, co nie - no "lej dwa").

No i w święta mogliby doklejać na rzepa dwie litery i wychodziłoby CHLEJTU. Wychodziłoby modnie CHLEJ2, co też ma niewątpliwy sens sprzedażowy. Tak jak cukierki WeźDwa (i to nie przy okazji urodzin), które w Polsce wszyscy znamy jako NimmZwei (ktoś to tak czyta w ogóle?).


#heheszki #motoryzacja #statoil #marketing #samochody
Pobierz
źródło: comment_OzQcyYPImPFTyIvffg5lw5dCgCwFg7c4.jpg
  • 26
@kowzan: Rozumiałbym zmianę, gdyby np. krążyła opinia, że Statoil ma #!$%@? paliwo, a nie znam nikogo, komu ta nazwa nie kojarzyłaby się z zaufaniem. Co więcej przez to, że zazwyczaj mieli wyższe ceny od konkurencji, mam taką hierarchię w głowie, że jest tani Lukoil albo Lotos i jest marka premium czyli Statoil albo Shell. Ewentualnie kompromis Orlen.
@defyer: Statoil miał najlepsze paliwo wśród stacji, tankowałem i bede tankował tam swoje samochody. Nie wiem po co rozpoczynać ten cały ból dupy, zmienili nazwę i tyle, ludzie Ci sami, paliwo te same. Żyjcie dalej a nie śmiejcie fermentu.
@krzko: do 95 i ON nic nie dodają. Pracowałem na jednej ze stacji. Najpierw beczka zostawiała u nas cześć paliwa. Potem jechała na stacje koncernu x i koncernu y i zostawiała resztę. Pracowałem na stacji koncernu Z a wszystkie papiery i FV podbijane były pieczątkami Orlenu xD... Niektóre stacje mają jakieś droższe paliwa z dodatkiem jakiegoś uzdatniacza... ale to podobno zasadniczo pic na wodę... ale tutaj to się nie wypowiem bo
@krzko: do zwykłej 95 i ON nic nie dodają. Czytaj ze zrozumieniem :) Dodają coś np. do 95 vPower shella która jest chyba o 20 gr droższa od zwykłej 95. Normalne paliwo 95, ON które tankuje większość ludzi to jedno i to samo - niezależnie od wybranej stacji. Pozdro
@kowzan jak zobaczyłem to logo to na myśl przyszło mi od razu, że to jest w sumie "OK" - no bo "koło" i "k". Nazwa bez sensu ale podobnie było z przejściem tablicy na olx - setki specjalistów się wypowiadało a i tak serwis ma dzisiaj (chyba) większe powodzenie niż za tablicy.