Wpis z mikrobloga

W tym pierwszym odcinku to trochę za dużo tego Lyncha. Mam nadzieję, że w kolejnych wrócą klimaty Twin Peaks, a nie Zagubionej Autostrady. Prawdę mówiąc tego się obawiałem, same show może nie ucierpi, ale oglądalność będzie słaba.
Poza tym, to na cholerę ta końcowa scena z Jamesem. Trochę ten odcinek chaotyczny. No i nie podobają mi się nowe efekty w czarnej chacie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#twinpeaks
  • 2
@mayo: niestety jest gorzej jeszcze. W trzecim odcinku abstrakcja tak mocno, że bez LSD ciężko będzie. Zdecydowanie za dużo Lyncha. Dostał swobodę i wali artyzmem lat 80 tych (jest gorzej niż w oryginale), skokami scen i drewnianym aktorstwem. Tak jak oryginał się zestarzał i ciągnie do niego nostalgia, tak tutaj jest po prostu słabo. Szkoda. Bardzo.