Wpis z mikrobloga

Dziś pierwszy raz w życiu "mogłem zareagować". Moje miasto, ze 30 stopni.

1) Na "wczorajszej" imprezie ktoś zepsuł mi e-fajka. Nie paliłem całą imprezę, #!$%@? nad ranem na maksa przez to.

2) Biorę rower, jadę do centrum handlowego - tam jest punkt z e-fajkami.

3) #!$%@?ł mi się rower (odczepiła się zębatka, nigdy czegoś takiego nie widziałem ;P).

4) A więc prowadzę rower do centrum handlowego.

5) Nie mają mojego ulubionego liquidu.

6) 140zł w dupę...

7) Wracam prowadząc rower, wciąż nie mogąc popalić (grzałka musi się nasączyć).

8) Słyszę "jebut".

9) Za mną leży kobieta, lat ok. 50.

10) Ludzi w #!$%@?, obok w lokalu przyjęcie na komunię, ale to, że babka leży #nikogo

11) Podchodzę, widzę, że oddycha. Twarz mokra, ale nie kontaktuje. Lekarzem nie jestem, ale może cukrzyca, może wylew, czy tętniak, nie wiem, nie znam się.

12) Wyciagam telefon, 911.

13) Wychodzi babeczka ze sklepu, mówi, że ona #!$%@? jest, znana na lokalnym osiedlu.

14) Ta co leży, nagle wyje "żadnych psów, ja nie mam numeru do mojego mężą, on w więzieniu, łojoojo".

15) Pijaczyna potwierdzona.

16) I tak dzwonię na 911.

17) Przyjeżdża policja, zawija kobietę.

18) Wracam do domu.

19) Próbuję zapalić fajkę z nowym liquidem...

20) Niedobry -_-

I ktoś może pomyśli, że jestem #!$%@?, że dałem ją zawinąć. Ale:
1) Jak zaśnie pijana na słońcu, to się już może nie obudzić.
2) Jak ktoś się kładzie na chodniku, to nie jest "lekko" wypity. Jest #!$%@?. I ktoś musi taką osobę obserwować.
A ja, że mimo wszystko podszedłem, nawet i do pijaczki, i sprawdziłem co jej jest - to #czujedobrze
Zawsze myślałem, że jestem "tym gnojem, co olewa i patrzy w drugą stronę". Fajnie, że okazało się, że jest inaczej. :)

#niewiemjaktootagowac #coolstory
  • 1