Wpis z mikrobloga

Frank już nie ma żeberek odkąd pogonił murzyna, a ja nadal mam. Dzisiaj specjalna dyspensa z okazji premiery nowego sezonu serialu. Zamarkowałem nazwę restauracji, ale to lokalne miejsce a nie żadna sieciówka, każdy wie gdzie zjeść pyszne meksykańskie żarcie w #rybnik .

A te ich żeberka, już się tutaj nad nimi kiedyś rozpływałem, są tak delikatne, że mięso można rozdrabniać językiem o podniebienie, do tego ten sos barbecue o konsystencji majonezu, orgazm zmysłów w ustach.

#houseofcards #hoc
Pobierz Mordeusz - Frank już nie ma żeberek odkąd pogonił murzyna, a ja nadal mam. Dzisiaj sp...
źródło: comment_gA4hhpFFLljqSGfOv8wzwnh4Gv9bixo1.jpg
  • 5
@push3k-pro: Nachalna reklama to jedno, utrudnianie znalezienia knajpy to co innego, czego robić nie miałem zamiaru, bo ta knajpa jest naprawdę warta uwagi.

Gdy oglądałem pierwszy sezon HoC myślałem sobie o #!$%@? mu chodzi z tymi żeberkami, potrawa jak potrawa. Aż nie zjadłem tych i dopiero wtedy zrozumiałem. Polecam spróbować każdemu.
@Mordeusz: Tzn. mówisz ogólnie o żeberkach robionych (czy tam... "smoked") na sposób bbq. Takie coś dostaniesz w kilku miejscach w Polsce. Niemniej, jak będę w centrum Rybnika i mnie weźmie ochota, to już wiem gdzie z tym pójdę.