Wpis z mikrobloga

Już tylko wyszedłem z piwnicy i coś #!$%@?łem.
Wyszedłem do bankomatu. Wypłaciłem hajs i wszedłem do sklepu zaraz obok. Coś zaczęło piszczeć jak samochód. Sprzedawca się mnie pyta czy wiem, co tak piszczy - ja mówię, że nie.
Wychodzę ze sklepu, patrze, a tu bankomat cały zablokowany i piszczy, że go kilometr dalej słychać.

Mam czekać na policję jutro o szóstej, czy raczej blokować konto?
#pytanie #coolstory #bankowosc
  • 6