Wpis z mikrobloga

@kornowski: pewnie w samym Bielsku znajdzie się takich miejsc. Kiedyś widziałem martwą nad potokiem/rzeczką kamieniczanką mniej więcej na wysokości salonu mercedesa. Znacznie więcej (żywych:)) w Mikuszowicach, praktycznie na wzgórzach, niedaleko ekspresówki.