Wpis z mikrobloga

@morgahard: pomaganie na kolokwium polega np. na przypomnieniu jakiegoś wzorku koledze, który zapomniał...nie jestem rozgoryczony :) ten mem odnosi się nie tylko do kolokwium, jest wiele akcji na studiach, gdzie ludzie nie chcą pomagać i wychodzą z takim tekstem :)
@DarkSoulxx jest napisane "na tym kolokwium". U mnie nie było problemu, zawsze na forum roku była dyskusja o zadaniach i nie było problemu. Nie będę tutaj oceniał proszenia kolegi o wzór, ok może nic szczególnego. Ale absolutnie odmówienie komuś pomocy już w trakcie kolokwium nie jest absolutnie niczym złym.
@morgahard: @DarkSoulxx: Gwoli ścisłości, istnieje różnica pomiędzy pomocą do zwykłego zaliczenia na 3.0 a jazdą po stypendium czy na olimpiady. W drugim przypadku to zgodzę się z tekstem o konkurencji, ale kiedy ktoś po prostu nie radzi sobie z przedmiotem i prosi o nagłą pomoc to w sumie można by spróbować coś podpowiedzieć.

Inna sprawa, że są tacy, którym ciężko szeptać i boją się, że podpadną.
@JakTamCoTam

istnieje różnica pomiędzy pomocą do zwykłego zaliczenia na 3.0 a jazdą po stypendium czy na olimpiady

Jaka? Ludzie co lecą na stypendium już raczej co nieco ogarniają i na bieżąco robią, już lepiej pomagać komuś, kto coś z tego wyniesie, niż typowi co całe semestr pił piwo i obudził się przed zaliczeniem, a po zaliczeniu na zamiar wrócić do piwka.
Ogólnie u mnie nie było problemu, żeby uzyskać pomoc od najlepszych