Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak chciałem spróbować kuchni i przyszedłem na przyuczenie na kucharza. "Kuchnia" to był jakiś żart, mimo, że dobry lokal.

W każdym razie, robiłem kluski. Pyku, pyku... Anon, pamiętaj, żeby dodać oleju, żeby się nie posklejały! No wiadomo. Złapałem butelkę, i leje. Coś nie gra. Wącham. #!$%@? ocet XD

Jak pewnie się domyślacie, drugiego dnia już nie przyszedłem ;p

#gownowpis
  • 2