Wpis z mikrobloga

@FHA96 i inni, trafiło mi się takie coś:
a. Wyzwanie - podaruj lokalnej bibliotece książkę (książki).
b. Wyzwanie - za jeden dzień zlicz kalorie z każdego posiłku.
c. Wyzwanie - narysuj coś motywującego kredą na asfalcie

Wybrane wyzwanie numer b), gdyż albowiem zawsze byłem ciekaw ile tak mniej więcej kalorii w siebie "pakuja". Także zasiadłem se z karteczką, długopisikiem i zacząłem spisywać kalorie zjedzone w miniono niedziela. Podane wartości są zgodne z moimi pomiarami metodą "na oko" przy pomocy aplikacji zliczającej kalorie oraz tego co było napisane na opakowaniach. Zatem:
1. płatki nesquik (435 kcal) z mlekiem (250 ml = 128 kcal) = 563 kcal
2. 5x kromka chleba pszennego (311 kcal) z masłem (148 kcal) z krakowską podsuszaną (80 kcal) = 539 kcal (wartości zostały już pomnożone 5-krotnie)
3. 3x herbata z cukrem (3 saszetki na kubek) = 45 kcal (wartość kaloryczna samego cukru :D)
4. bagietka debreczyńska Pierre Baguette = 626 kcal
5. baton 2x mars = 314 kcal
6. jajecznica na maśle z 4 jaj (544 kcal) + 3x kromka chleba pszennego (186 kcal) z masłem (74 kcal) = 804 kcal
SUMA: 2891 kcal ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mirkowyzwanie #mirkozajecie
  • 1