Wpis z mikrobloga

Szpilka to na prawdę był fenomen. Tak go wylansowali, że sam uwierzył w bycie jakimś profesorem sztuki pięściarskiej. Po ciężkim KO półtora roku siedział ze swoją misiunią i trenował robienie zdjęć na instagramie, gonienie #!$%@? dresów i butów tej swojej kreatorki mody. Walki żadnej nie brał, bo mu warunki finansowe nie pasowały, w końcu taki z niego już biznesmen i postać światowego boksu, że za ,,słaby sos'' to do ringu też nie wyjdzie nawet na przetarcie.
I dzisiaj sobie #!$%@? zrobił ,,przetarcie'' :D
#boks
  • 10
Tak się to kończy jak się zostawia Łapina, zmienia trenera i jedzie do USA.


@Nuker: ale co Ci trener pomoże jak Szpilka po walce umie tylko powiedzieć "wiem trenerze, przepraszam trenerze, nie tak miało być trenerze". Ktoś go zmusza do robienia min w ringu, robienia gestów z otwartymi rękami kiedy idzie na niego gościu z gardą i zadający ciosy? To samo robił z Wilderem i w innych walkach.
Kiedyś się mówiło,