Wpis z mikrobloga

Jan Mencwel, Miasto Jest Nasze: Jestem racjonalnym lewakiem:

Jakie dziedzictwo narodowe? To nie wiesz, że Puszcza Białowieska to okręt flagowy nurtu lewicowo-libertyńskiego?

To jest właśnie problem z debatą publiczną w Polsce. Wystarczy kogoś zaszufladkować, że jest lewakiem czy pracuje w reżimowych mediach, by nie trzeba było z nim dyskutować.


Czyli skoro jesteś lewakiem, to w ogóle nie powinienem z tobą rozmawiać.

Nie wiem, czy jestem lewakiem, ale z pewnością jestem łatwy do „ometkowania". Staram się zajmować tylko tymi sprawami, które uważam za istotne. Nie wybieram ich wyłącznie z katalogu „spraw lewackich".


Ale zazwyczaj jednak to z tego katalogu one pochodzą.

Raczej ich rozwiązania są lewicowe, w tym sensie, że wierzę w rolę państwa i wspólnoty. Nie wystarczy zostawić wszystkiego mechanizmom wolnorynkowym. Wydaje mi się, że to sposób myślenia, pod którym podpisałoby się wiele osób, również z prawej strony.


To jak cytat z „Wiadomości" TVP.

„Komu służy atak na premier Szydło?" I koniec dyskusji. Nie rozumiem, dlaczego tak to działa. Może dlatego, że za dużo rozmawiamy ze sobą przez Facebooka i żyjemy w równoległych światach.


A jakie są najistotniejsze sprawy dla Warszawy?

Przede wszystkim to, jak rozwija się stolica – pod dyktando wielkiego biznesu, a nie potrzeb mieszkańców. Tylko jedna trzecia miasta jest pokryta planami zagospodarowania, co tworzy pole do nadużyć dla deweloperów. Znikają małe sklepy i bazarki, które wypierane są przez centra handlowe i dyskonty. Wycina się drzewa pod budowę deweloperskich osiedli. Brakuje usług i przestrzeni publicznych. O transporcie już mówiłem. To nie żaden radykalizm, tylko zrównoważony rozwój. Pod tym względem powinniśmy zacząć chociaż gonić inne stolice. Na razie budujemy wieżowce i władzy wydaje się, że na tym właśnie polega europejskość.


Skąd w ogóle biorą się lewacy?

Kiedyś głównie z niezadowolenia. Ale teraz zagospodarowuje je prawica. Ja przywiązanie do idei lewicowych wyniosłem z domu. Mój ojciec jest badaczem myśli lewicowej, historykiem kultury. Moje „lewactwo" nie jest emocjonalne, bierze się z obserwacji rzeczywistości i refleksji, że nie jest ona urządzona tak, jak być powinna.

Ale społeczeństwo nie zorientowało się, że lewackie idee mogą mu pomóc.


A niby dlaczego PiS doszedł do władzy?

Bo postawił dobrą diagnozę tego, co się dzieje w Polsce.

Tak, ale poza elektoratem konserwatywnym ludzie głosowali na PiS, bo odczuwali potrzebę silniejszej obecności państwa. 500+ daje poczucie, że jest jakaś pomoc, a wcześniej ludzie byli zostawieni sami sobie.


Czyli na jakimś etapie po 1989 roku zaczęła się pojawiać potrzeba budowania silnego państwa.

Kiedy Jarosław Kaczyński mówi o potrzebie budowy silnego państwa, o tym, że pewne kwestie trzeba odgórnie uregulować, to jest w porządku. A jak mówimy o tym my, to zaraz słyszę, że jesteśmy komunistami i chcemy wszystko znacjonalizować.


Do czego Polakom są potrzebne ruchy miejskie?

Żyliśmy w przeświadczeniu, że nasze miasta dobrze się rozwijają, bo mają wieżowce, powstają galerie handlowe i nowe osiedla. Ale to wszystko efekt działania wolnego rynku, który i tak by do tego doprowadził. A władze nie są od tego, żeby pomagać biznesowi, tylko od tego, by wspomagać te sfery, które niedomagają. Popatrz na place w Warszawie, to są wielkie parkingi. Kiedyś były zielone.

#publicystyka
  • 12
@Cheater: Ty potrafisz kogoś ocenić na podstawie jego poglądów/argumentów, czy tak zawsze szukasz czegos po życiorysach? Żałosne to jest, stać Cię na więcej, wierzę w Ciebie.
jako jedynyny staraj sie czegos wiecej dowiedziec o czlowieku, zanim zaczniesz zjadac gowno, ktorym sra gadajaca głowa


@Cheater: ale po co? nie możesz po prostu odnieść się do tego co mowi?
@Cheater: Nie, nie rodzina. Gówno mnie obchodzą zresztą jego poglądy (choć ty nawet już nie udajesz, ze ktoś kto ŚMIE się z tobą nie zgadzać to "cymbał" itd.), ale jego nazwisko i życiorys nie mają tutaj żadnego znaczenia. Jesteś chodzącym ad hominem.

jak szerzy glupote i oszolomstwo to po co go sluchac?


Ale kto mówi, że musisz go słuchać?
ja sie probuje dowiedziec kto i dlaczego takiemu cymbałowi daje sie wypowiadac w mediach. jaki jest tego cel...


@Cheater: To jest cykl wywiadów, które z młodymi politykami różnych opcji przeprowadza ich rówieśnik z Polsatu Piotr Witwicki. Są one zamieszczane co tydzień na łamach Rzepy w jej weekendowym wydaniu i zastąpiły rozmowy Mazurka, który przeniósł się do DGP. Uważam, że jest to dość ciekawa formuła, pozwalająca faktycznie zobaczyć z kim można wiązać