Wpis z mikrobloga

Wyjaśniamy "smartfonowy skandal" z Open'era i mechanizm za pomocą którego firma Selectivv (i inne jej typu) wiedzą, czy starasz się o dziecko, czy biegacie i czy kupujesz w Biedronce. Radzimy też co zrobić, jeśli cenicie swoją prywatność a dalej chcecie korzystać ze smartfona

https://niebezpiecznik.pl/post/za-darmowe-aplikacje-mobilne-placisz-informacjami-o-sobie-wyjasniamy-smartfonowy-skandal-z-openera/

#security #bezpieczenstwo #opener #afera #niebezpiecznik #prywatnosc
  • 29
@VeryApe: jest napisane w artykule że jest to ponad 200k różnych aplikacji i ponad 1 mln stron www, więc pewnie każda apka, która jest za free i chce jakiś tam dostęp.
tutaj masz wyjaśnione: "Jesli cos jest za darmo, to Ty jestes produktem".
jakoś za bardzo nigdy nie wnikałem w te sprawy, mam telefon bo mam. ale właśnie z ciekawości wszedłem w te ustawienia google i obejrzałem 'oś czasu' moich lokalizacji. o hui, naprawdę wszystko się zapisuje. moja poranna podróż do pracy, co do minuty, i jeszcze wiedzieli, że samochodem i gdzie zrobiłem mały przystanek. trochę strach
@agablazej Ostatnio zauważyłem, że Google wprowadził do wyszukiwarki coś takiego, że pokazuje godzinowy ruch w danym miejscu, wyszukaj sobie jakieś miejsce np. ja wpisałem swoją siłkę i był ładnie rozpisany ruch + ludzie spędzają tutaj od 15min do 1.5h.

Po te Google zapisuje twoje lokalizacje ;) Ale stosują to do wielu innych rzeczy.
Cennym źródłem danych o użytkownikach są również wszelkie sondy, quizy, psychotesty czy psychozabawy, od jakich roi się w internecie. Przy czym wyciąganie danych nie zawsze jest tak widoczne, jak w przypadku sond pytających o upodobania polityczne czy na inny temat. Następnym razem dokładnie zwróćcie uwagę na pytania w niewinnie wyglądających psychozabawach typu “Jakim jesteś kolorem?”, “Jaki zawód pasuje do Ciebie?” czy “Jakim zwierzęciem jesteś w sypialni?”. Ludzie na tacy podają najbardziej prywatne