Wpis z mikrobloga

@Mr_Aves: oni tak bardzo lubia wdepnac w gowno, a potem zamiast z niego wylezc i przyznac sie "ok, troche nie tego chcielismy", to sobie w to gowno usiasc, a potem najlepiej ryj sobie nim wymazac.
Jak wywalali niewidzialke, to mowilem, ze zaraz sie podniesie placz ze wszyscy z dymu #!$%@?. Co robi WG? Zamiast odebrac dym co niektorym albo dopasowac ilosc/czas trwania/cooldown, to oni chca robic specjalna mechanike, ktora ograniczy czas
@bidzej: przecież ten pomysł nie ma nawet szans wejść w życie - każda sekcja językowa na forum już o tym trąbi. Jakby to wprowadzili to by sobie strzelili w stopę i zrazili graczy do swoich produkcji na dobre. W ogólnie nie rozumiem skąd oni biorą takie pomysły - przecież mechanika gry do tej pory działała świetnie - to że ktoś nie umie kontrować okrętów w dymie to jego problem. Sam dym
@TwojStaryToKorniszon: tyle że Kutuzov np. ma krótki dym, chwilę postrzelasz i musisz wyjechać - czasem nie zrobisz zbyt wiele albo dostaniesz salwe w dym bo Kutuzov to długi okręt. Belfast jest z kolei łatwy do skontrowania - nie ma naprawki, nie ma torped i jest kruchy. No ale że WG chce równać poziom do przeciętnego Helmuta czy Brajanka to nie ma się co dziwić.
@BadWood: żeby to jeszcze dotyczyło pojedynczych okrętów, jak Belfast czy Kutuzow. Pomijam też wpływ na deski, bo sam zwykle stawiam go dla innych, ale wręcz ubita zostałaby cała brytyjska linia krążków. Wg mnie za dużo włożyli pracy w całą tą nitkę, żeby to teraz wywalić do kosza taką zmianą. Ale to WG... ( )