Wpis z mikrobloga

Pytanie do mirków z tagu #syria i trochę #podroze
Chciałbym jechać autostopem do Izraela i siłą rzeczy trzeba przez Syrię? Jest to wykonalne? Czy w części kontrolowanej przez Asada jest w miarę bezpiecznie?
  • 23
  • Odpowiedz
@RuskiAgent1917: nigdy, to za mocne słowo. Teraz niestety, wyjątek stanowią przeciwnicy Assada, którzy są leczeni w Izraelu. Oni sobie w obie strony jeżdżą jak chcą.
Nie dla psa kiełbasa ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
wyjątek stanowią przeciwnicy Assada, którzy są leczeni w Izraelu. Oni sobie w obie strony jeżdżą jak chcą.


@Martwiak: Szczególnie ci co walczą pod czarną flagą mają łatwy wstęp do Izraela ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ursa_Major: To teren działań wojennych - jest w miarę bezpiecznie, ale w każdej chwili może dojść do ataku/zamachu czy spotkania z grupą maruderów lub służbą bezpieczeństwa Assada. Tu nawet daleko od frontu możesz trafić na uśpioną komórke ISIS czy jakiś rajd rebeliantów.

Nie wiem jak wygląda podróżowanie wewnątrz kraju, ale obstawiam istnienie paszportów wewnętrznych czy pozwoleń na przejazd przez dane odcinki.
  • Odpowiedz
a jakby próbował wjechać do Izraela przez Jordanię to też będą problemy robić?


@Ursa_Major: sama granica Jordania - Izrael jest otwarta dla ruchu cywilnego, podobnie jak ta z Egiptem, ale jak chcesz się dostać do Jordanii? Izrael od początku swego istnienia nie jest osiągalny z Europy drogą lądową, zawsze trzeba przejechać przez kraj, którego pieczątka w paszporcie oznacza zakaz wjazdu. Co więcej, jak Ci znajdą w bagażu np daktyle z Iranu,
  • Odpowiedz
@Ursa_Major: no i co z tego, że Assad kontroluje. Wyobraź sobie pierwszą kontrolę jakiej poddadzą cię panowie w mundurach - Co tu robisz, młody człowieku? - Jadę autostopem do Izraela.

Co preferujesz? Wyrywanie paznokci kombinerkami czy może podłączenie genitaliów do akumulatora?
  • Odpowiedz
@Ursa_Major: Jak przez Liban to tak, wtedy by nie trzeba było. Ale to zależy od czy jest możliwość wjazdu na terytorium rządowych z Turcji przez Kasab na wybrzeżu.

Ale generalnie obecnie to nie jest chyba tak sobie wjechać na terytorium rządowych bez jakiegoś papieru z ambasady. Tak mi się gdzieś obiło o uszy.
  • Odpowiedz
@Ursa_Major: pamiętaj o nowym murze na granicy Turcja/Syria. Jeśli ci się uda przejechać z jakimś wsparciem drogę Aleppo-Hama, to później już powinno być spokojniej. Jakie przejście preferujesz do Izraela, bo chyba nie przez Golan, wtedy i tak jeszcze do Jordanii musisz zawitać
  • Odpowiedz
@Ursa_Major: zalecam przekraczanie granicy pieszo. Znajomy wiele lat temu jechal stopem do Indii. Jak dojechał do Iranu to właśnie zaczeła się wojna z Irakiem. Jechali na stopa ze spotkanym wcześniej studentem z Francji. Wszyscy trzej (on i jego koledzy) wysiedli i przekroczyli granicę pieszo. Francuz został. W samochodzie znaleźli narkotyki czy coś tam nielegalnego i nikt nie pytał czy on jechał na stopa i skąd jest. Podobno wszystkich z tego auta
  • Odpowiedz