Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Opowiem Wam mirki co mnie spotkało zeszłego tygodnia bo dopiero teraz się pozbierałem.
Dla odskoczni od tindera zainstalowałem badoo coby gdzieś zamoczyć. Nie chodziło mi o feelsy, związki itd. Interesowała mnie tylko pierdziawa :D
Po 2 dniach nawinęła się taka loszka (nazwijmy ją roboczo Kasia) lvl 28 7/10 z dwoma dzieciakami. Oczywiście każde ma innego ojca. Mieszka sama, żyje z 500+ i alimentów. Łatwa sprawa. 2 dni gadanki no i padło kiedy się spotkamy. Była 21:00 więc mówię cho na spacer teraz ale ona dzieciaków nie ma z kim zostawić. No to trudno mówię i lekko odpuściłem. Za parę minut dostałem adres i "wpadaj". Szybki prysznic, przegląd frędzla i daję ogień 35km ode mnie.
Wbijam, otwierają się drzwi a mnie uderza w nos zapach małego dziecka. Oczywiście cicho sza, dzieciaki śpią no i oglądamy film przytuleni przez jakieś 15min. Za chwilę budzi się jedno z dzieciorów lvl2 i beczy. Matka bierze na ręce a małe patrzy się cały czas na mnie tymi czarnymi oczyskami i pewnie se myśli "Chcesz kisić ogóra w mamie? Nie ma #!$%@? opcji!" Na rękach śpi. Po położeniu do łózka beczy. Po 30 minutach Kasia pyta czy mógłbym już jechać bo nie daje rady. No to pozbierałem manatki i przegrany wracam. Po drodze dostaję przeprosiny smsem, ona się tak nigdy nie zachowywała itd. Mówię no #!$%@?, to tylko dziecko, może innym razem się uda.
Nie odpuszczałem, przez cały tydzień tak ją rajcowałem że przetrzepanie jej sakwy było już tylko formalnością. Jadę w następną sobotę. Mówię wypali jak nic teraz, będę młócił owies całą noc bo drugiego dzieciaka lvl 8 nie ma. Przyjeżdżam 21:00 i na dzień dobry wita mnie gówniak lvl2. Myślę sobie "No ja #!$%@?ę miał już spać!". Kasia mówi że zaraz go uśpi bo już jest śpiące.
Taki #!$%@?! Powtórka z rozrywki. Młode najpierw usiadło przy mnie i się #!$%@?ło w pieluchę. Okna zamknięte bo mieszkanie przy ulicy i musi być cisza. #!$%@? jak z murzyńskiej chaty. Wymiana pieluchy. Nie minęło 5 minut i #!$%@? druga fala. Znów zesrane, znów zmiana. Po włożeniu do łóżka tak beczało że mu się ulało. Kaśka wpadła na pomysł że pójdziemy do pokoju drugiego dzieciaka którego nie ma to się uspokoi. Taki #!$%@?! Beczało jakby je ze skóry obdzierać i polewać spirytusem. Miotało nim jak szatan dosłownie po tym kojcu. Nagle zrobiła się cisza więc Kaśka pomyślała że coś się stało. Wchodzimy do pokoju a tu wszystko zarzygane dookoła. Smród #!$%@? nie do opisania. A widok #!$%@? jak z filmu Omen. Taktownie się wycofałem i #!$%@?łem.
Odinstalowałem tindera, badoo i inne gówna. Kiedy widzę inne gówniaki to mam przed oczami ten zarzygany flashback. Chyba powinienem iść na terapię...
#tinder #badoo #podrywajzwykopem #przegryw #wyznanie #logikarozowychpaskow #stulejacontent

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Pobierz
źródło: comment_0XPRWlv2M4VhHsyyZ6KEDcJOM5QzvZkV.jpg
  • 10
SzczęśliwaEkolożka: Jesteś obleśny. Takie traktowanie kobiet, a potem myslisz, że znajdziesz sobie jakąś na związek, takie myślenie o kobietach jako produktach jednorazowych nie znika nagle i moim zdaniem jesteś na prostej drodze by nie umieć nikogo kochać. Ten cynizm i przedmiotowe myslenie nie znikają jak za naciśnięciem przycisku. Nie dla ciebie normalna kobieta z sercem, mózgiem i wartościami.
Nie mam dzieci, jestem dizewicą i jeślibym wiedziała że ktoś tak traktuje kobiety