Wpis z mikrobloga

Ja to w ogóle jestem zdania, że powinniśmy się pozbyć wszystkich duplikatów głosek, tzn. ż i rz, u i ó itd. Co to jest za #!$%@? pomysł, żeby te same głoski dało się zapisać na różne sposoby, i jeszcze w zależności od słowa jeden jest poprawny, a drugi nie xD
I tak, dobrze wiem o tym że to, że w danym wyrazie użyte jest ó, a nie u, ma swoją etymologię, ale to nie zmienia znaczenia, że jest to zwyczajnie głupie xD
  • 12
@SuperBulwa to nie jest głupie, tylko to relikty dawnych głosek, dawnego systemu fonologicznego. Tego jest pełno w naszym języku. "U" i "ó" to były dwa różne fonemy, i wcale nie aż tak dawno temu były różnie wymawiane. Ó to inaczej o długie, które pojawia się w wyrazach w których np. znikły jery - dawne polsamogloski, czy bo. Doszło do kontrakcji. Tak samo ż, rz, to były dwie różne głoski, mają inne pochodzenie
@SuperBulwa: Ja tak myślałem w szkole, że nie ma sensu stosować się do ortografii :D w 1 klasie. Zamiast ó zawsze pisałem u bo krócej, zamiast rz ż bo krócej. Z dyktanda dostawałem same kosy i nie wiedziałem dlaczego :(. W końcu mnie złamali, ale do tej pory nie wiem po jaką cholerę utrudniać sobie życie. Faktycznie bez sensu i każdy pierwszoklasista o tym wie :D