Aktywne Wpisy
Tywin_Lannister +311
Kwiatki niepodeptane, rowery i hulajnogi stojące "od linijki". Kilkaset tys. ludzi i przestrzeń miejska w stanie praktycznie nienaruszonym.
Okazuje się, że bycie "fajnopolakiem" oznacza nie tylko nie bycie kryptopisowcem, ale również nie bycie sfrustrowanym śmieciarzem / wandalem. Przypomnę, że w Warszawie - co roku - ma miejsce jeszcze jeden duży marsz - zwolenników rządu i partii, które ten rząd wspierają. Miasto wygląda po nim jak pobojowisko.
To powinno dać niektórym do myślenia.
Okazuje się, że bycie "fajnopolakiem" oznacza nie tylko nie bycie kryptopisowcem, ale również nie bycie sfrustrowanym śmieciarzem / wandalem. Przypomnę, że w Warszawie - co roku - ma miejsce jeszcze jeden duży marsz - zwolenników rządu i partii, które ten rząd wspierają. Miasto wygląda po nim jak pobojowisko.
To powinno dać niektórym do myślenia.
grzybuxd +19
Alternatywnie wobec męczenia się z poszukiwaniem polskich łysiczek, można zaszczepić w swojej miejscówce Psilocybe Azurescens. Jest to dość odporny, drewnolubny gatunek grzybów - można grzybnie zaszczepić w kartonie i wtedy sprawa jest bajecznie prosta, bo karton nie łapie infekcji. Tylko potrzebuje zimna, żeby grzyby wypuścić, dlatego outdoor. A jaka potem satysfakcja z własnych grzybków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ciekawe czy dałoby się taki gatunek wprowadzić na stałe do polski jako gatunek inwazyjny.