Wpis z mikrobloga

#domjanusza ok. byłem dziś, dałem tysiaka na geodetę dziadkowi, we wtorek ma zanieść papiery i moje dane do notariusza, podejść do wójta po koleżeńsku i załatwić szybko wszystkie papiery. Będę obszarnikiem (o obszarze 0.86 ara). Teraz dom jeszcze tam muszę skleić. Z byłymi jak w lunaparku, teraz przestanę telefony odbierać od przyszłego tygodnia od nich. Mieszkanie mam wynajęte do kwietnia do urodzin i opłacone, siłownię z basenem i sauną na kwartał wykupiłem sobie i córce, syna mi druga była ukrywa, na razie niczego nie zrobię parę dni, teraz mam ważniejsze sprawy. Zmienię się w przyszłym tygodniu, chcę aktywizować swój mózg w pełni. Wylatuje w poniedziałek, będę pił ayahuaskę w środę, mózg mi się przejaśni. Już od paru dni mam dietę, zero mięsa, smażenia, tłuszczy, prawie jak moja normalna dieta tylko mięsko jadłem. Przestałem pić alkohol, im czystszy wejdę do namioty tym łatwiej zniosę trudności i tym lepiej zrozumiem wszystko, włącznie z moimi relacjami z byłymi. Następny wpis po powrocie pewnie (chyba że zrozumiem, że siedzenie na wypoku to strata czasu). Ale to pewnie wtedy wejdę przestrzec innych. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 1