Wpis z mikrobloga

@interface: Rozumiem intencje, ale nie wyobrażam sobie, że strona będzie kopała na wszystkich rdzeniach po 100% tak jak robią to strony wymienione w artykule. Nawet jak ograniczymy wydajność to nadal może przytkać system jak będziemy mieli otwarte parę kart z takimi stronami. Dodatkowo kwestie energooszczędności gdy pracujemy na baterii.
@interface: "Monetyzowanie" użytkownika przestaje mieć jakiekolwiek granice. My np. chętnie płacilibyśmy za odwiedzane strony które uznajemy za naprawdę wartościowe (np. w modelu Blendle czy Google Contributor). To przeciwieństwo tego, co odwalają skrypty kopiące waluty na 100% procesora.

Dodatkowo zauważ że większość opisanych przypadków to strony, na które ktoś wstrzyknął kod bez wiedzy właściciela - i temu ten skrypt dzisiaj głównie służy...