[k.....a]

#windows #maciejpsuje
Mirki, bo mnie zaraz coś trafi, albo laptop oknem wyjdzie. Host usługi: system lokalny upie$dala mi dysk na 100% wydajności, co skutkuje przycinaniem się nawet pulpitu. Wszystko wtedy totalnie laguje. Tak, zrobiłem listę niepotrzebnych usług windowsa. Zostały tylko te niezbędne do działania. Ta grupa usług jest odpowiedzialna m.in. za audio i łącze. Jak ją upie%dolę to wywala mi dźwięk i kartę sieciową.

Jak ustalić, która dokładnie z tych usług ma takie spięcia, że grzeje dysk?

Windows 8.1

[stassma]

@kapuczina_corki_somsiada zaaktualizowany?

[k.....a]

@stassma: wyłączyłem aktualizacje już dawno, żeby mi gówno 10tka się przypadkiem nie władowała

[stassma]

@kapuczina_corki_somsiada to masz rozwiązanie.

[k.....a]

@stassma: 1,5GB aktualizacji O_O

[k.....a]

@stassma: "Trwa pobieranie aktualizacji...
Pobieranie 180 aktualizacji (całkowity rozmiar: 0 KB; ukończono: 0%)"

I tak się kręci od paru minut ( ಠ_ಠ)

[stassma]

@kapuczina_corki_somsiada trzeba było robić na bieżąco, to byś nie miał takich problemów

[nickszalinski]

@kapuczina_corki_somsiada: Widzę "Wstępne ładowanie do pamięci". Nie kliknąłeś czasem jakiegoś kilkugigowego EXE'ka kilkanaście razy, zastanawiając się, czemu nie działa?

[k.....a]

@nickszalinski nie