Wpis z mikrobloga

@antekgun:

Przed krakowskim sądem toczy się proces Mariusza G., byłego ochroniarza w klubie Diamond, który groził jego właścicielce i próbował wymusić od niej 20 tys. zł

Prokuratura cały czas szuka jednak mężczyzny, który oblał kobietę kwasem. Sprawa jest bulwersująca, bo oblana stężonym kwasem właścicielka klubu ma poparzoną twarz, ręce i uda. Omal nie straciła wzroku.

to też islam?

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/692657,poparzyl-kwasem-kobiete-w-klubie-nocnym-sledztwo-trwa,id,t.html
@antekgun:

Widzisz... Ty kategoryzujesz ludzi po tagach, a ja po wyznaniu...


A jak mam kogoś kategoryzować skoro sam taguje się jako #4konserwy? Jakoś mi się nie wydaje aby oblewający kwasem w katolickiej Polsce mieli na czole napisane islamista wiec twoje twierdzenie jest z czapy.

Podsumowując z jednej strony mamy kobietę, która zwiedziła w ramach pracy kawał świata i była chyba szefową National Geogr w Polsce, a z drugiej kilku wykopków
@Xianist: Popatrz, cała dyskusja zaczęła się od mojego stwierdzenia że oblewanie kwasem jednak ma coś wspólnego z Islamem.
Owszem ma, bo bez względu na to kto tego dokonuje, jest to wprost zaciągnięte z "kultury" Islamskiej i tego się nie da podważyć w żaden sposób.
Pani Martyna natomiast stwierdziła że takie działanie ni jak wiąże się z Islamem.
Jak się okazuje to że była szefową i zjeździła pół świata nie nauczyło Jaj
@antekgun Przecież mówiła, że zdarza się to nie tylko wśród muzułmanów, ale też Hindusów czy chrześcijan. Jest związane z kulturą tego regionu, a przede wszystkim stosunkiem mężczyzn do kobiet. Winni są, jak zwykle mężczyźni. Jakoś kobiety muzułmanki nie oblewają kwasem i nie podpalają ludzi. Ataki kwasem są też popularne w chrześcijańskiej Kolumbii. Męska mentalność jest tu winą.