Wpis z mikrobloga

Właśnie minął rok odkąd odszedłem ze starej roboty w której byłem udziałowcem, sześć lat wypruwania sobie flaków za delikatnie mówiąc średnie pieniądze, do tego ten człowiek... człowiek małpa bo nie wiem jak go opisać
Do dziś mi się czasem śni ta robota, tak jak dzisiaj, budzę się #!$%@? i roztrzęsiony tak jak wtedy niemal każdego dnia się czułem
Nie siedzcie mirki w gownorobotach zbyt długo, nie warto w chooj
#zalesie #pracbaza
  • 14
@metrom: #!$%@? mireczku jak ja Cie rozumiem, w mojej pierwszej robocie przepracowałem 4 lata z gościem który delikatnie mówiąć nie umiał panować na nerwami. W końcu odszedłem mu z dnia na dzień, wyłapałem moment kiedy skończyła mi się umowa a on zapomniał o przedłużeniu. Co się potem działo na moim telefonie, ile to żali jak naraziłem go na problemy.. Do dziś śni mi się to miejsce i budzę się zdenerwowany.
@metrom: kolego... w mojej pracy obecnej kiedyś przez wiele, wiele lat był taki szef, który był takim #!$%@?, że masakra. Gnoił ludzi, rzucał w nich mięsem, wyzywał od debili. Nie dawał w ogóle ludziom urlopów (tylko w wakacje, czasem). Jak ktoś chciał 5 dni urlopu to dawał 3 (bo będzie weekend to będziesz miał w sumie 5 xD). Żeby dostać dzień urlopu poza okresem wakacyjnym - no way. Ludzie pracują tu
@plecak_odrzutowy: Rozumiem, że dziwny szef, ale pracodawca ma obowiązek udzielenia urlopu wypoczynkowego, a jeśli takowy nie zostanie wykorzystany (tj. do września br. za rok poprzedni) to pracownik możne starać się o ekwiwalent pieniężny... Jak nie, to zgłoszenie do PiP i nie ma #!$%@?. Jednak obstawiam, że takowe osoby, które rzeczywiście mają zaległy urlop w takiej wysokości, to jedynie mruczą pod nosem, a jak przychodzi walczyć o swoją kasę to cichutko. Cóż...
@Dawidienko1: ja wiem kolego jak go wyglada z prawnego punktu widzenia. Ale to byly lata 90 i pierwsza dekada xxi wieku a ci ludzie sie po prostu bali o robote. Nikt sie nie znal na prawie pracy a ten gosc byl wlasnie prawnikiem z wyksztalcenia wiec srali po portkach. Jeszcze sie dowiedzialem, ze ten koleś NIE POZWALAŁ CHOROWAĆ!!! Jak chory to #!$%@? go to obchodzilo, w pracy masz byc i #!$%@?.