Wpis z mikrobloga

@PanWinston: Pewnie częstotliwość takich poważniejszych przypadków jest niska, a mniej poważne zmiany w osobowości raczej nie są odnotowywane, bo ludzie się z nimi nigdzie nie zgłaszają, więc wychodzi niski współczynnik.
Znałem kiedyś gościa co po jednym znaczku się zawiesił


@PanWinston: Nie ma czegoś takiego jak zawieszenie się na kwasie. Nie uwierzę ci, każdy zna przykład takiej osoby co się zawiesiła a zwykle to albo urban legend albo okazuje się, że to jakiś schizofrenik który brał się za psychodeliki.
Znam kilkadziesiąt osób, które brały LSD i nikomu nic takiego się nie przytrafiło.

LSD jest niebezpieczne dla osób które chorują na schizofrenię.
@c17h20n2s: Na pewno LSD, a czy był zdrowy nie mam pojęcia. Punktem zwrotnym jego szaleństwa była podobno sytuacja, że w czasie tego pierwszego tripa ktoś mu nagle zapalniczkę przed oczami zapalił i najpierw zamknął się w sobie, a później zwariował. Ostatnio ganiał autobusy na pętli jak głupi pies samochody.
@szaksz743: podaj źródło, bo ten wykres się kupy nie trzyma. Ten sam poziom potencjału uzależniającego kofeiny i marihuany, szkodliwość kofeiny niewiele mniejsza niż nikotyny. Chyba dożylnie :/