Aktywne Wpisy
Tacho_ +26
Pytanie do dzieciatych facetów ...
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Davvs +412
Znając nadwrażliwość kobiecą przepraszam i kajam się w treści kolejnego smsa jednocześnie dzwoniąc do swojego #rozowypasek i zdaję relację. W odpowiedzi dostaję regulaminową zjebkę, bo przecież skoro jej siostra poczuła się obrażona to jestem tłukiem rasowym, że do tego ją doprowadziłem.
Mirki - trzepie mnie jak jasna cholera. Jestem wściekły na siebie, dobre rady i uczynki nakierowane na dobro czyjeś są o kant dupy rozbić zwłaszcza jeśli tym kimś jest kobieta wkurzona na świat bo jest albo przed albo w trakcie albo tuż po okresie, a ty się człowieku martw i zastanawiaj jak księżniczce, jednej z drugą, dogodzić.
Szlag jasny by to trafił. ヽ( ͠°෴ °)ノヽ( ͠°෴ °)ノ
@Emigrant1: Ależ jesteś nadwrażliwy...
Dokonujesz niepotrzebnej nadinterpretacji napędzając różowe do nadmiernej reakcji.
Napisała że sobie poradzi i że miłego dnia? napisała. Czyli LUZ!
Nie ma podstaw aby twierdzic ze się obraziła i tak należy to traktować.
@graf_zero: nie ja jestem, tylko znam styl wypowiedzi i wiem, kiedy jest "nerw"
@Emigrant1: Właśnie chodzi o to żeby NIE WZMACNIAĆ różowego mechanizmu "nerwu".
Twoja reakcja, jeszcze z telefonem do swojego różowego powoduje wytrenowanie w tych kobietach psychologicznego mechanizmu że jak coś jest nie tak (nie wiadomo do końca co), to pewnie twoja wina.
Należy działać dokładnie odwrotnie. Olewać fochy domniemane. Interpretować nieścisłości w odwrotną stronę.
Wszak nie miała powodu aby się
Poradzi sobie? To piszesz so niej spoko, dzięki, a jak sobie hednak nie poradzi to ją wtedy #!$%@?. A już po kiego grzyba się żalisz swojej lasce i z jakiej przyczyny bierzesz na klatę zjebę, to najwięksi mistrzowie pantiflarstwa nie ogarniają.
Opcje sa dwie - albo uznala, ze jakos inaczej pokombinuje/znalazla inna opcje - to w ogole nie ma za co przepraszac.
Albo sie obrazila, bo jest tepa dzida - tym bardziej nie nalezy takiej foszastej panny przepraszac, no za co? Za to, co sobie we lbie uroila?
Przeciez nie odpowiadasz za jej glupote... ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez autora
O panie, to ja myslalam, ze jakies studentki...
Ale to juz nadziei nie ma chyba dla takich ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Niemniej - szanowac trzeba sie w kazdym wieku, wiec szczerze radze nie dawac sie szantazowac emocjonalnie, bo to tylko utwierdza niektore rabniete babony, ze im tak wolno.
A nie, nie wolno.
Myslisz, ze w mlodosci byly racjonalne?
Podejrzewam, ze zachowywaly sie tak samo.
Nie mozna paskudnego charakteru na hormony zwalac nieustannie.