Wpis z mikrobloga

Mirki miałem okazję potestować nowego Civica Type R generacji FK8, czyli opartej na najnowszej X budzie Civica i muszę przyznać że się trochę zawiodłem. Nie dlatego że to słabe auto, wręcz przeciwnie jest genialne. Tylko boli mnie, że samochód stracił ducha poprzednika, FK2. Civic Type R FK2 był takim sku$^%&^nem, że po przejechaniu 100 km trasy miałeś go dość i chciałeś zostawić go w krzakach. Twardy, głośny no nie dało się nim jeździć. Ale jak tylko pojechałeś nim na tor to od razu wiedziałeś do czego był on stworzony. Najlepsze przednionapędowe auto, które na torze nie ma sobie równych. Fantastyczne.

Nowa generacja ma inne przeznaczenie, jest dużo bardziej cywilizowana. Mimo że auto ma większe, bo aż 20 calowe koło (swoją drogą co ta za głupia moda…) to jest naprawdę komfortowe i to nawet w trybie +R, gdzie zawias się usztywnia. Poprzednik FK2 w zwykłym trybie był sztywniejszy niż nowe FK8 w +R! To akurat jest plus do jazdy na co dzień, ale nie mogę wybaczyć dwóch rzeczy:
-elektroniczny ręczny
-brak temperatury oleju

Nie wyobrażam sobie, że upalam auto po torze i nie mogę zobaczyć wszystkich temperatur, zwłaszcza że poprzednik oferował takie zegary, które się automatycznie pojawiały po aktywowaniu +R. Kurde, skoda Rapid ma wskaźnik pokazujący temperaturę oleju! To samo elektroniczny ręczny, czasem po prostu musisz podciąć auto rękawem, tutaj zapomnij…
Nowy CTR ma inne zawieszenie z tyłu, teraz mamy wielowahacz, a nie belkę skrętną. Dla mnie różnica podczas jazdy jest minimalna, ale auto urwało 6s na Ringu wiec musi to być zawias i lepsza stabilność. Nie są to osiągi, bo sprawdziłem i FK2 i FK8 CTR idą łeb w łeb od każdej prędkości. Nowy DK8 ma co prawda 10 KM więcej, ale waży też 30 kg w
ięcej. Zresztą mechanicznie te auta poza zawiasem niczym się nie różnią, dzieli ich nie całe 2 lata, wiec to nie dziwne.

A nie, przepraszam. Przeniesiono bak paliwa spod kierowcy pod tylną kanapę. Zaleta tego to lepsza pozycja za kierownicą. Wada to brak magic seats, czyli podnoszonej kanapy. Dodatkowo bagażnik ma tylko 1 l więcej, mimo iż auto jest dużo większe (14 cm dłuższe), a to przez inne zawieszenie, które wymusiło poniekąd dziwny układ wydechowy oraz nie pozwoliło na zrobienie dodatkowej dziury w kufrze.

Nowy CTR ma też revmatching czyli system wyrównywania obrotów silnika i skrzyni biegów. Działa fantastycznie i nie trzeba już kopać nogą w gaz przed zmianą biegów. Coś pięknego.

Skrzynia jest ta sama, a to oznacza że będzie cierpieć na tą samą bolączkę – będzie zgrzytać lub się zacinać. W poprzedniku problemem okazuje się wydech, a dokładnie rura przelotowa (downpipe), która podgrzewa (a nawet przegrzewa) płyn w wysprzęgliku. W rezultacie układ się zapowietrza, przestaje odpowiednio wysprzęglać i może doprowadzić do niepoprawnego działania synchronizatorów. Dało się to naprawić montując termiczną osłonę wydechu i wmieniajać olej w układzie sprzęgła na DOT4 Motula. Niestety nawet po takiej operacji mogą pojawiać się zgrzyty. Mi w nowym FK8 nie pojawiły się (jeździłem trzema sztukami CTR FK2 i w każdym zgrzytała skrzynia) ale wiem od czytelników że nowy CTR ma tą przypadłość.

Ogólnie najnowszy CTR to fantastyczne auto, najszybsze przednionapędowe jakie jest na rynku i dające mnóstwo frajdy z prowadzenia. Wreszcie jest autem które można traktować jako „daily” niestety nie jest już tak genialne na tor. Cóż, takie jest widocznie zapotrzebowanie, choć patrząc na ulice i to jak dużo jeździ FK2 śmiem wątpić.

jak ktoś chce więcej się dowiedzieć o nowym CTR to polecam film, a jak ktoś nie chce oglądać to pisać tutaj, postaram się odpowiedzieć na wszelkie pytania :)

#autowizja <- mój tag o testowaniu samochodów
#honda #civic #carboners #motoryzacja
pussyrider - Mirki miałem okazję potestować nowego Civica Type R generacji FK8, czyli...
  • 7
Bo ten samochód jest takim kompromisem którego wymagają księgowi aby auto się sprzedawało. Jedno chcą że by był bezkompromisowy ale inni chcą #!$%@?ć w komforcie..inaczej auto znikło by z rynku europejskiego tak jak taki np accord..bezawaryjny, ale za drogi w stosunku do tego co oferowała konkurencja .